Tytuł: Zaliczyć czwórkę. Dziewczyny nie płaczą
Autor: Janet Evanovich
Stron: 413
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania: 2012
Moje zdanie: Gdzie bym nie czytała o tej serii to wszędzie same pozytywy. Byłam bardzo ciekawa co też takiego może w sobie mieć. Zamówiłam w bibliotece, ale zakupili dopiero od czwartego tomu. Nie można mieć wszystkiego.
Stephanie Plum, łowczyni nagród dostaje zlecenie na złapanie Maxine Nowicki. Kobieta ta ukradła swojemu byłemu chłopakowi samochód i nie stawiła się w sądzie. Jednak to wszystko nie jest takie proste. Pozostaje tylko zwrócić się o pomoc do Morelliego, który na nieszczęście ma włoską rodzinę, która już rezerwuje salę na ich wesele.
Ciekawe mi się książki ostatnio trafiają, nie ma co. Tę połknęłam w dwa dni, a ma ponad czterysta stron. Nie mogłam skupić się w szkole, ponieważ już chciałam ją czytać, a ona się niespodziewanie skończyła. Dobrze, że jeszcze kilka tomów jest w bibliotece, ale muszę sobie tą przyjemność rozsądnie dawkować. Głównym plusem książki jest zdecydowanie jej humor. Wiele razy po prostu śmiałam się w głos podczas jej czytania jak opętana. Rodzina naszej sfrustrowanej seksualnie głównej bohaterki Stephanie jest kapitalna. Zwłaszcza odjazdowa babcia. Polubiłam też samą Stephanie, na którą zawsze spadają wszystkie nieszczęścia.
Opisy scen łóżkowych były prześmieszne, ale z klasą. Nie znajdziemy tu nawet cienia wulgarności. Autorka wie do czego może się posunąć, zna umiar i jej książka nie jest wcale absurdalna tylko zabawna. Mówię tak cały czas o tym humorze, a nie skupiłam się na kryminalnej zagadce. Tutaj też się dzieje, tropy się ze sobą plączą, a biedny czytelnik nie ma zielonego pojęcia kto za tym wszystkim stoi. Na końcu zostaje mu to wyjaśnione.
Od niepamiętnych czasów tak świetnie się nie bawiłam przy czytaniu książki. Każdy tom dotyczy innej sprawy, a więc łatwo mi było się wczytać i zorientować co się dzieje. Polecam!
Ocena:6/6
Chyba nie słyszałam o tej ksiæżce... Ale twoja ocena bardzo zacheca ;)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej o niej też nie słyszałam, dopiero na jednym z blogów się naczytałam i musiałam polować :)
UsuńCoś chyba słyszałam o tej serii... Zachęciłaś mnie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest :)
UsuńJa również nie słyszałam o tej książce. Czytałam wiele pozycji z Fabryki Słów - bardzo lubię to wydawnictwo.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę sobie przypomnieć zbyt wiele książek z tego wydawnictwa, które przeczytałam :)
UsuńPopularna śliweczka :) Przyznam się , że posiadam tom pierwszy, jednak nie miałam jeszcze czasu z nim się zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńMusisz czym prędzej sięgać po nią :)
UsuńMam wielką chrapkę na ta serię, a po twojej mega pochlebnej opinii to już w ogóle koniecznie chce poznać cały cykl.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ci się też spodoba :)
UsuńNie słyszałam o tej serii, a Twój zachwyt zdecydowanie zachęca :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dzięki mnie się skusisz :)
UsuńMam na nią chrapkę
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńJeśli się można przy niej tak bawić, to rzeczywiście kusi :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńTa seria jest mi zupełnie nieznana, ale Twoja recenzja tak zachęca do niej, że muszę się gdzieś za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńSzukaj, szukaj, z pewnością będziesz się dobrze bawiła :)
UsuńJa również oczytałam się samych pozytywów o serii. Muszę ją przeczytać. Tylko, że postaram się od pierwszego tomu:)
OdpowiedzUsuńJa też będę nadal na niego polować :)
UsuńNie znam tej serii, chociaż oczywiście bardzo dużo o niej słyszałam. Przeraża mnie ta ilość tomów, bo jak się w ciągnę w jakiś cykl, to muszę go już pilnować, a okupować bibliotekę nie jest ławo ;-)
OdpowiedzUsuńJa dlatego chyba będę je czytać nie po kolei :)
Usuń