Kolejny miesiąc za nami. Niecałe dwa miesiące i będę mężatką :D Właściwie to już nie mogę się doczekać :)
Jeśli chodzi o książki to wynik jest naprawdę zadowalający, lepszego po prostu nie mogłam sobie wymarzyć. Jedyne czego żałuję to fakt, że pogoda nie pozwala jeszcze na czytanie na zewnątrz. Podobno za tydzień ma zrobić się ciepło, a ja w tym momencie będę w trakcie pisania egzaminów na studiach :( Miejmy nadzieję, że wiosna już nie odpuści.
Jeśli chodzi o kwiecień to już nie przedłużam w kwietniu przeczytałam 11 książek. Kiedy to się tyle uzbierało? Jak wasze wyniki? Co właśnie czytacie? Ja nowość Sandry Brown- ,,Okruchy zła".
Już niedługo:
285. Druga runda
Nieksiążkowe podsumowanie kwietnia
286. Bezpieczne kłamstwa
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)