Przejdź do głównej zawartości

318.Caraval


Caraval

Wszystko co wydaje się rzeczywistością jest tylko grą. Jest ona organizowana raz do roku przez mistrza ceremonii - niezwykle tajemniczego Legendę. Nagroda to spełnienie jednego dowolnego życzenia. Scarlett i Tella upatrują w niej szansę na wyrwanie się ze szponów despotycznego ojca, który właśnie zaaranżował małżeństwo jednej z nich. Szybko okazuje się też, że stawką w grze jest życie sióstr. 


Iluzja

Stephanie Garber wprowadza nas do niezwykle magicznego i nieprzewidywalnego świata gdzie wszystko jest możliwe. Jest on ogromnie niebezpieczny ponieważ mąci zmysły, sprawia, że nie potrafimy oddzielić rzeczywistości od fikcji i obłudy. Tutaj wszystko zaczynając od zadań do wykonania aż po miłość może okazać się tyko makabryczną i perwersyjną grą. Podoba mi się sposób w jaki został wykreowany ten świat, fakt, że jeszcze nigdy w literaturze się z podobnym pomysłem nie spotkałam. Podobno producenci Niezgodnej też się już nim zainteresowali i mają w planach adaptację filmową. Z chęcią obejrzę ponieważ Caraval to prawdziwa uczta dla wyobraźni. Ten świat to mnogość kolorów i faktur, piękne i wyszukane stroje. Mieszanie się smaków i zapachów. Czy to tylko gra?


Wciągająca historia

Książkę szybko i łatwo się czyta. Autorka używa prostych słów, nic nie udziwnia, ani nie utrudnia. Świat Caravalu i rządzące nim prawa są przedstawione tak aby w każdym momencie lektury były dla nas zrozumiałe, a jednocześnie zostawiały miejsce na niespodzianki i zaskoczenie.


Wątek miłosny

Autorka pokusiła się również o romantyczną intrygę. Muszę jednak przyznać, że chociaż jest ciekawa i rozbudowana to jednak zabrakło mi w niej jeszcze większej dawki emocji. Tyle aby serce zaczęło szybciej bić, a na policzkach pojawiły się wypieki.


Podsumowując

To dobre czytadło na kilka długich wieczorów. Lekkie, z ciekawie wykreowanym światem, nieprzewidywalne i wciągające ale jednak tylko czytadło. Można przy niej miło spędzić czas. Dla młodzieży i wszystkich innych mających ochotę na uczestnictwo w magicznej grze Caraval.
Ocena:3+/6
Tytuł: 318.Caraval
Autor: Stephanie Garber
Stron: 414
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2017
Ogromnie dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz tej powieści.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...