W końcu odnalazłam patent na to jak mają wyglądać moje stosiki. Przede wszystkim nie za pokaźne - tak abym pokazywała wam to co rzeczywiście będę w przyszłości czytać. Dwie czy trzy książki to jeszcze liczba gdzie nic nie zamieniam w kolejności. Dalej różnie to bywa.
1.Małe wielkie rzeczy Niezwykle mądra historia, zmuszająca do refleksji na temat rasizmu. Kontrowersyjna i przewrotna. Jodi Picoult na wysokim poziomie. Tutaj możecie przeczytać moją recenzję
2. Córka wiatrów Jak się pewnie domyśliliście to właśnie ją zawierało cudne etui na książki. Magdalena Kordel to jedna z moich ulubionych polskich autorek. Pisze ciepłe i optymistyczne historie. Tutaj podobno pokazuje się z całkowicie innej strony - to opowieść tocząca się całkowicie w przeszłości.
3.Lirogon Cecelia Ahern. Polubiłam ją za sprawą powieści P.S. Kocham Cię. Wylałam wtedy morze łez podczas czytania. Później zachwycałam się jeszcze wiele razy. Ostatnio jednak zauważyłam u niej duży spadek formy, co nowsza powieść to jakoś słabiej, bez polotu, nijako. Mam nadzieję, że tutaj odczaruje te niepowodzenia i z powrotem pokaże, że potrafi pisać.
Co was najmocniej zaciekawiło? Jakąś może już znacie? Podzielcie się wrażeniami.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)