Przejdź do głównej zawartości

Morderstwo przy Rue Dumas Mary Lou Longworth

Recenzja książki
Uniwersytet Aix-en-Provence. Wydział Teologii. Wszyscy studenci i wykładowcy żyją w gorączkowym podnieceniu, ponieważ dziekan ma wkrótce ogłosić swojego następcę oraz nazwisko laureata prestiżowego stypendium. Oba te zaszczyty niosą ze sobą bogactwo i życie w dostatku, a więc gdy dziekan zostaje znaleziony martwy w swoim gabinecie motyw wydaje się być oczywisty. Sędzia Verlaque i jego ukochana Marine mają twardy orzech do zgryzienia – lista podejrzanych jest naprawdę długa.

Podczas czytania tej książki do głowy przyszła mi do głowy myśl, że to idealna lektura na niedzielę. Oczywiście czytałam ją też w inne dni, ale chodzi mi o ten niezwykły klimat jaki można w niej odnaleźć i otulić się nim jak kokonem, chociaż gatunek jakim jest kryminał raczej tego nie zapowiada. Kubek ciepłego napoju, coś słodkiego i ta dobra proza to idealna połączenie i sposób na zrelaksowanie się po całym tygodniu. To się po prostu świetnie czyta i chociaż akcja nie gna na łeb na szyję to w tej opowieści można się rozsmakować. To już kolejne odczucie tego typu związane z powieściami wydawanymi przez Smak Słowa, a więc swoją nazwę noszą oni nie bez powodu.

Zagadka kryminalna dotycząca śmierci dziekana na chwilę przed ogłoszeniem ważnych nazwisk jest intrygująca, ale wolno się rozwija. Kolejne tropy w śledztwie sędziego Verlaque poprzecinane są wstawkami zawierającymi jego życie prywatne i bolesną przeszłość, która nie pozwala mu normalnie żyć. To bardzo ciekawa postać, ma w sobie coś magnetycznego. To już druga część serii Verlaque i Bonnet, ale w żaden sposób nie przeszkadzało mi to w odbiorze powieści. Myślę jednak, że z chęcią zapoznam się z poprzednim tomem i kolejnym, który już został napisany i będzie nosił tytuł Morderstwo w winnicy.

Jednym z ważniejszych aspektów książki Morderstwo przy Rue Dumas jest dobre jedzenie i jeszcze lepsze wino. Zajmuje ono kluczową rolę w życiu bohaterów. Dla jednego czytelnika fragmenty te będą przegadane i niepotrzebne. Dla mnie stworzyły ten charakterystyczny klimat i dzięki nim kryminał ten jest smakowitym wypełniony zapachami i doznaniami. Na tyle wpływającymi na czytelnika, że mam ogromną ochotę wybrać się w zakątki opisane w powieści.

Morderstwo przy Rue Dumas to historia, która mogłaby powstać kilka, kilkadziesiąt lat temu. Niesie ze sobą delikatne i trudne do uchwycenia echo powieści Agathy Christie czy Artura Conan Doyle. To ten aspekt sprawił, że tak mi się spodobało. Nie ma w niej tej szybkości, pędzenia wydarzeń, którą lubię, ale przez to, że znajduję ją praktycznie w każdej książce tego typu staje się już nudna. Powieść Mary Lou Longwort jest miłą odmianą i odskocznią od popularnych obecnie kryminałów i thrillerów.

Czy polecam? Oczywiście! To coś innego niż powieści, które czytacie codziennie. Z ciekawym klimatem, zagadką kryminalną i bohaterami. Dodatkowo czyta się ją ekspresowo, mi lektura zajęła dwa dni.

Ocena: 5-/6
Tytuł: 422.Morderstwo przy Rue Dumas
Autor: Mary Lou Longworth
Stron: 299
Wydawnictwo: Smak Słowa
Rok wydania: 2018
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Smak Słowa

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan