Czerwiec. Chyba
jeden z najtrudniejszych miesięcy w tym roku. Wszystko z powodu mojej obrony. Udało
się obronić na 5, a więc bez żadnych skrupułów mam plan na trzymiesięczne
odpoczywanie razem z dzieckiem i mnóstwo czytania. Być może to dla mnie ostatni
taki czas przed pracą na etacie, a więc muszę wykorzystać go maksymalnie.
Konieczne będzie pisanie recenzji do przodu. Mam nadzieję, że w październiku
będę mogła pochwalić się czterema lub pięcioma opiniami napisanymi na zapas.
Aby nie
przedłużać. W czerwcu przeczytałam 9 książek. Nic nowego. Od stycznia moje
wyniki jeszcze się nie zmieniły. Myślę, że to genialna liczba jeśli chodzi o
okoliczności. Przez wakacje chcę zredukować moje stosy wstydu do zera, a więc
liczę na więcej.
Przeczytałam
między innymi Dziewczynkę, która wypiła księżyc oraz Pamiętasz tamto lato.
Myślę, że każdy może się na nie skusić we wakacje.
Jak wasze
czerwcowe wyniki?
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)