Przejdź do głównej zawartości

284.Podmorska wyspa

Tytuł: Podmorska wyspa
Autor: Isabel Allende
Stron: 526
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2013
Moje zdanie: Coś jest w książkach tej autorki, że w bibliotece wypożyczam je bez chwili wahania. Odkąd przeczytałam ,,Dom duchów” zakochałam się. Czy ta miłość trwa nadal.? 

Isabel Allende to jedna z najpopularniejszych pisarzy latynoamerykańskich. Jest laureatką wielu nagród, cenią ją miliony czytelników na całym świecie. 

Przenosimy się do Saint-Domingue, końca XVIII wieku. Zarite, dziewięcioletnia dziewczynka jest niewolnicą i zostaje sprzedana Toulouse’owi Valmorianowi. Trafia na plantację trzciny cukrowej. Wkrótce wybucha tam bunt, a niewolnica ostrzega swojego pana. Wcześniej daje mu coś do napisania. 

Temat niewolnictwa i czasów kiedy ten proceder był najbardziej rozwinięty niezmiernie mnie ciekawi. Chociaż działy się wtedy straszne rzeczy to te opowieści mają w sobie coś fascynującego. Plantacje trzciny cukrowej, czasy plantatorów i sztywnych reguł. Lubię wyobrażać sobie jak wyglądał tamten świat. Zostało mi to ułatwione, ponieważ autorka nigdzie się nie spieszy. Najpierw dokładnie maluje tło, nadaje książce bogatą historię. Dopiero później może zacząć wplatać fabułę i losy bohaterów.

 Akcja jest niespieszna. Rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Wszystko tutaj musi być dokładne i idealne, nie ma miejsca na żadną pomyłkę. Isabel Allende dokładnie przedstawia każdego bohatera, nawet pobocznego. Poznajemy ich dokładną przeszłość i historię, obserwujemy ich charakter i zachowanie. 

Podziwiam kunszt pisarski tej autorki, jej oczytanie i operowanie słowem. Po prostu nim czaruje swojego czytelnika. Jak zawsze wplotła elementy magii i różnorodnych czarów i szamańskich rytuałów. Dodają książce kolorytu, obok namiętności i uczuć, które odczuwamy podczas czytania książki. 

Główną bohaterkę poznajemy po pięćdziesięciu stronach. Autorka najpierw stworzyła solidne podłoże, dopiero później wprowadziła najważniejszego członka powieści. Polubiłam Zarite. Przez wiele lat nie dało jej się złamać. Miała swoją godność pomimo licznych upokorzeń. Wspaniała bohaterka. Dawkowałam sobie tę książkę po rozdziale, tak urzekła mnie magiczna i plastyczna proza autorki.

 Jest to kawał świetnej literatury, pasjonująca saga opowiadająca o niewolnictwie i ważnych historycznych przemianach.
Ocena:6/6

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...