Przejdź do głównej zawartości

281.Skarb Heretyków

Tytuł: Skarb Heretyków
Autor: Tom Knox
Stron: 374
Wydawnictwo: Rebis
Rok wydania: 2015
Moje zdanie: Zawsze lubiłam czytać o zagadkach, historycznych intrygach, zwłaszcza wiążących się z religią. Swojego czasu zaczytywałam się w książkach Dana Browna. Czy ta książka jest podobna?

 W jaskini na Saharze zostają odnalezione zwłoki sławnego historyka. Jego były student Ryan Harper od razu postanawia dostać się na miejsce jego śmierci. Podejrzewa, że znajduje się tam też legendarny i bezcenny skarb z Sokar. Jednocześnie w Kornwalii ktoś urządza mroczne magiczne rytuały nad którymi śledztwo prowadzi Karen Trevithick.

 Tom Knox to pseudonim Seana Tomasa. Jego najsłynniejsza powieść to ,,Sekret genezis”. 

Ostatnio wybrałam  się w podróż do Egiptu i Kornwalii. Dwóch całkowicie odmiennych klimatycznie miejsc. Pierwszy z wszędobylskim piaskiem i wciskającym się wszędzie prochem przodków. Drugi z mroczną pogodą i wzgórzami. Przeniósł mnie w te miejsca  autor tej książki. O ile liczyłam na ciekawą zagadkę, która wstrząsnęłaby światem( otrzymałam ją) to zupełnie nie spodziewałam się tak ciekawego wątku kryminalnego. Oba z nich przeczytałam z ogromnym przejęciem i zaciekawieniem. Chciałam się dowiedzieć co mają ze sobą wspólnego i do jakich tajemnic nas to wszystko zaprowadzi. 

Fabuła lawiruje pomiędzy Kornwalią, satanistycznymi rytuałami, podpaleniem setek kotów, a Egiptem i Harperem, który próbuje rozwiązać zagadkę zwojów. Sporo dowiedziałam się o religii Egipcjan oraz różnorodnych rytuałach. Nie spodziewałam się tego mrocznego i lepkiego klimatu obezwładniającego czytelnika, który im towarzyszył. Momentami aż odkładałam książkę na bok, taka byłam przerażona tym co czytam. To mocna i dobra książka. 

Zakończenie jest szokujące, a wytłumaczenie autora bardzo wiarygodne. Lubię gdy w książkach opowiadających o spiskowych teoriach wszystko układa się w całość. Jestem wierząca, a jednak gdy chodzi o religię to ciekawi mnie to jeszcze bardziej. Nie spodziewałam się takiej zagadki. 

Miło spędziłam z nią czas. Polecam wielbicielom takich spiskowych książek, lubiącym historię i magiczne rytuały.
Ocena:5/6
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan