Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie lipca

Nawet nie wiem kiedy to minęło. W dalszym ciągu poszukuję pracy, a tu tylko dwa miesiące i będę witała nową szkołę. Uniwersytet. Jak to dumnie brzmi. Na razie jednak martwię się czy otworzą mój kierunek. Jest mało osób. Oby do października ktoś się jeszcze dopisał.
W lipcu miał miejsce konkurs z wydawnictwem Prószyński i S-ka. Wyniki zostaną ogłoszone niebawem. Drugi konkurs właśnie jest w trakcie.

Na blogu zamontowałam też banery reklamowe. Jak na razie kliknięć jest bardzo malutko. Mam jednak nadzieję, że chociaż za parę lat uzbieram liczbę odpowiednią do wypłacenia. Jeśli chcecie mnie czasami wspomóż, a reklama akurat was interesuje to nie wahajcie się i klikajcie.

Jeśli chodzi o podsumowanie książkowe to w lipcu przeczytałam 14 książek. Większość z nich to niezwykle udane współprace z wydawnictwami. Moja recenzja pojawi się też w sierpniu w książce ,,Wyspa" Joanny Miszczuk. Już jutro recenzja. Naprawdę serdecznie was na nią zapraszam.

Troszkę sobie przemyślałam moje blogowanie. Posty od tej pory będą ukazywały się codziennie. Zauważyłam, że najwięcej komentujecie pierwszego dnia. Później są to dwa, trzy komentarze. Chciałabym bardziej dopieszczać moje posty, dodawać coś innego, bardziej życiowego i mojego. Ostatnio takich tematów mi tu zabrakło. Co o tym myślicie?
Jak u was było w lipcu?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan