Dawno nie odwiedzałam Rossmanna. Dzisiaj trochę zaszalałam. Kończył się żel pod prysznic, a więc skusiłam się na Wellness and Beauty w dwóch zapachach: kakao i jojoba, pomarańcza i granat. Piękne zapachy. Tusz do rzęs z Wibo Growing Lashes. Pianka do golenia z Isany. Wszyscy ją polecają, więc się skusiłam. Do tego krem BB Soraya. Miałyście coś, jak się sprawowało?
Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...
Ja miałam z Welnnes and Beauty balsam o zapachu pomarańcza i granat - obłędny zapach!
OdpowiedzUsuńCudny jest
UsuńWolę krem BB z Garniera xd
OdpowiedzUsuńJa właśnie teraz go mam, ale średnio się sprawdza
UsuńTak :)
OdpowiedzUsuńJa też już dawno nie odwiedzałam Rossmanna, ale w czwartek się wybieram na miasto, to do niego zajrzę i może coś też fajnego upoluje :-)
OdpowiedzUsuńMnie do Rossmanna nie powinni wpuszczać
UsuńJestem ciekawa tej pianki do golenia. Isana ma fajne ceny, więc czekam na Twoją opinię czy produkt warto kupić :)
OdpowiedzUsuńOj to niedługo będę musiała dodać jej recenzję, tylko trochę poużywam
UsuńDo Rossmanna rzadko ostatnio zaglądam, za to w Hebe zostawiam małą fortunę. =/
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam w pobliżu Hebe, chociaż chciałabym tam kiedyś zawitać, tak samo jak w DM
UsuńPianki do golenia z Isany są świetne i tanie. Używam ich od ponad roku:)
OdpowiedzUsuńTo super, że się sprawdzają
UsuńTa pianka mnie zainteresowala, chyba tez musze ja sobie kupic:)
OdpowiedzUsuńPodobno jest świetna
UsuńCo wy takie zainteresowane pianką do golenia? Zima idzie, co Was będzie grzać?:)
OdpowiedzUsuńJa używam tego tuszu i polecam, jest tani i ma fajną szczoteczkę, nie skleja i nie pogrubia za bardzo, efekt naturalny:)
:) Cieplejsze spodnie będzie trzeba zakładać :)
UsuńTo dobrze, lubię taki naturalny efekt na rzęsach
Miałam piankę z Isany, tylko inny zapach, była niezła. Aczkolwiek mnie w ogóle zaczęły wkurzać pianki i przestałam je używać.
OdpowiedzUsuńJa nigdy wcześniej nie miałam żadnej pianki
UsuńUżywam pianki z Isany tylko fioletowej, miałam tą brzoskwiniową, ale skórę mi podrażniała, a tuszu nie znam używam tylko Max factora :D
OdpowiedzUsuńO matko, żeby tylko mojej skóry nie podrażniła. Zobaczymy jak to będzie
UsuńNie miałam tych produktów. Jestem ciekawa jak się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńTrochę poużywam i zrecenzuję :)
Usuńpianka jest fajna, czasem do niej wracam : ).
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego kremu BB, czekam na recenzję!
Ja przyznam, że mnie też najbardziej ciekawi krem BB. Na razie jednak muszę wykończyć resztki starego z Garniera
UsuńPiankę mam z Venus, też z Rossmanna, aczkolwiek Isanę chętnie wypróbuję. Żele pod prysznic, krem i tusz - to produkty które zawsze mam od Avon, jestem konsultantką, więc mam je prawie za darmo, a także bardzo dobrze się sprawdzają i mam do nich zaufanie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam te pianki z Venus, ale były trochę droższe więc na początek skusiłam się na Isanę
UsuńUżywam pianki z Joanny, lubię ten zapach, niestety kiedyś była w połowie aktualnej ceny. Co do żelu pod prysznic, odkąd dostałam w prezencie żel z zielonej serii Yves Rocher, nie mogę używać niczego innego :) Jest trochę droższy niż zwykłe żele w drogeriach, ale baardzo wydajny. Na zakupy w Yves chodzę raz na 3 miesiące. Na gąbce bardzo się pieni i mocno pachnie, nie wysusza skóry, czasami używam go nawet do twarzy (jak skończy mi się mój żel).
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym żelu dużo dobrego
Usuń