Miała być dzisiaj recenzja, ale jednak nie wyrobiłam się z jej napisaniem. Nie sądziłam, że czytanie Dzikich łabędzi zajmie mi aż tak dużo czasu. Do tego właśnie dzisiaj zaczynam już trzeci rok studiów, jestem ciekawa jakie przedmioty mnie czekają, co w związku z pracą licencjacką. Teraz pewnie czasu będzie mniej. Wrzesień był dla mnie miesiącem bardzo luźnym. Rozpoczęła się jesień, w końcu mogę chociaż na chwilę zakopać się pod kocem z kubkiem pysznej herbaty z cytryną i poczytać. Na jesień wybrałam sobie grube i dość ambitne książki, a więc nie było ich tak dużo. We wrześniu przeczytałam 8 książek. Dwie mnie po prostu zachwyciły. Przyszłość ma twoje imię wywołała u mnie mnóstwo emocji, dużo łez. Za to Ziemia kłamstw to świetna historia pod względem warsztatowym. Ma niezwykły skandynawski klimat. Twoje drugie życie zaczyna się, kiedy uświadomisz sobie, że życie jest tylko jedno to ciekawy poradnik w formie powieści dla każdego kto chce coś zm...
Moje miejsce w sieci, w którym od lat dzielę się przeczytanymi książkami.