Przejdź do głównej zawartości

Franciszek, strachliwy myszek Odile Baillœul

Małe Myszki to nowa seria, której wydawanie rozpoczęło właśnie Wydawnictwo Literackie. Są to książeczki na grubym, solidnym papierze. Urzekły już mnóstwo dzieci i ich rodziców.

Franciszek to najstrachliwszy z myszek. Wielu rzeczy się boi, ale przecież jest tylko małym dzieckiem. Gdy wymaga tego sytuacja okazuje się niezwykle dzielny.

Małe Myszki zauroczyły mnie i mojego synka od pierwszego otworzenia tej historyjki. Chociaż to książeczki typowe dla maluszków - nie ma tu wiele tekstu, to jednak mają w sobie ogromny potencjał, który absolutnie nie został zmarnowany. Każda książeczka z serii to historia jednej myszki, którą ma jakąś szczególną, wyróżniającą ją cechę charakteru. Franciszek praktycznie wszystkiego się boi. To jednak prawo każdego dziecka, które czasem trzyma się kolan mamy, ponieważ przy niej czuje się bezpiecznie. W piwnicy jest ciemno, a do tego niedługo ma urodzić się malutki braciszek lub siostrzyczka i naszego szkraba paraliżuje strach. Ta książeczka oswaja z lękami, a przy tym jest po prostu urocza.

Odile Baillœul stworzyła z gałganków rodzinkę słodkich myszek. Odwzorowała dokładnie ich świat. W piwnicy mają one nawet skrzynkę pełną drobnych jabłuszek. Clarie Curt ssporządziła fotografie tych scenek. Mogę sobie tylko wyobrazić ile pracy kosztowało wykonanie tej książeczki.

Podsumowując, to nie tylko piękna i słodka, ale i wartościowa książeczka dla najmłodszych. Warto pokazywać je dzieciom jak najwcześniej się da. Rozwija to umysł i wyobraźnię co zaprocentuje w przyszłości. Książeczki z serii Małe Myszki otwierają też oczy na piękno świata oraz uczą wrażliwości. Franciszka, strachliwego myszka przeglądamy ostatnio z synkiem codziennie.
Ocena:5/6
Tytuł:345.Franciszek, strachliwy myszek
Autor:Odile Baillœul
Stron: 16
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2017
Za egzemplarz dziękujemy wydawnictwu Literackiemu

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...