Przejdź do głównej zawartości

Trzy kropki Asia Olejarczyk

Recenzja książki
Współczesny rynek książek dla dzieci to taka mnogość tytułów i pozycji, że można się w niej zgubić. Mnóstwo opowieści, wierszyków, a cały czas są wydawane kolejne. A gdyby tak książka nie służyła do czytania? Trzy kropki to lektura dla najmłodszych, która wyróżnia się pod każdym aspektem i swoją mnogością zastosowań sprawia, że można czytać ją wielokrotnie z takim samym zapałem i zainteresowaniem.

Trzy kropki to książeczka posiadająca trzech bohaterów: Kropkę, Kropka oraz Kropusia. Na pierwszej stronie musimy zdecydować z kim chcemy przeżyć przygodę i po prostu dać się jej ponieść. Później jesteśmy kierowani przez kropki na kolejne strony, musimy klaskać, szukać bohaterów, pokazywać różne rzeczy i wykonywać różnorodne zadania. Jedno jest pewne - dobra zabawa jest tutaj gwarantowana. 

Jej główną zaletą jest angażowanie do wspólnej zabawy dziecka i rodzica. Mamy możliwość spędzenia pięknego czasu z naszą pociechą, który szybko upłynie nam na wesołych poszukiwaniach kropek. Dziecko nie znudzi się tu tak jak to często ma miejsce w książkach gdzie jest dużo tekstu. Tutaj cały czas coś się dzieje i na każdej stronie jest coś do zrobienia. 

Kolejnym plusem jest możliwość przeglądania książeczki na różne sposoby. Tak naprawdę hamuje nas tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia. Czy będziemy przewracać strony tak jak sugeruje autorka i piękne ilustracje Diany Karpowicz czy jednak będziemy sugerować się kolejnością stron? A może wymyślimy swój własny sposób na te historie?

Kocham we współczesnych czasach fakt, że wydawnictwa po prostu zasypują nas książeczkami dla dzieci, które je rozwijają. Wpływają na ich wyobraźnię, angażują do wspólnej zabawy, odrywają od elektronicznego ekranu i podsuwają pomysły na spędzenie wspólnego czasu rodzica i dziecka. Taka książeczka to strzał w dziesiątkę.
Ocena:5/6
Tytuł: 392.Trzy Kropki
Autor: Asia Olejarczyk
Stron:
Wydawnictwo: Adamada
Rok wydania:2018
Za egzemplarz dziękujemy wydawnictwu Adamada

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan