Przejdź do głównej zawartości

263.Jak z obrazka

Tytuł: Jak z obrazka
Autor: Jodi Picoult
Stron: 453
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2011
Moje zdanie: Chyba się powtórzę jeśli napiszę, że po prostu wielbię tę autorkę. Jej książki zawsze zmuszają mnie do przemyśleń i refleksji, wstrząsają, nie pozwalają w nocy spać w spokoju. Jodi Picoult studiowała na Uniwersytecie Princetown i Harvardzie. Jej książki zostały przetłumaczone na wiele języków, są znane na całym świecie. 

W swoich książkach zawsze porusza jakieś ważne tematy. Czytałam już o Holocauście, gwałcie, chorobie i odchodzeniu. Tym razem poruszyła problem przemocy w rodzinie.

 Policjant Will, który ma indiańską krew chce odciąć się od swoich korzeni. Wyprowadza się do Los Angeles, a tam przypadkowo znajduje błąkającą się po cmentarzu kobietę. Okazuje się, że ma ona amnezję. Gdy zgłasza się po nią mąż- Alex Rivers, światowej sławy gwiazdor kobieta wszystko zaczyna sobie przypominać. Czy przed czymś uciekała? Co łączy ją z Willem? 

Myślałam, że jeśli dam sobie chwilę oddechu to chwilę ochłonę i będę mogła napisać recenzję tej książki bez emocji. Tak się niestety nie da. Dawno mnie tak żadna książka nie wstrząsnęła. Moją rekomendacją może być to, że w jak dla mnie zdetronizowała ,,Bez mojej zgody”. Ale do rzeczy. Autorka jak zawsze porusza temat, który nie jest do końca jasny i tak naprawdę każdy z nas postąpił by w takiej sytuacji inaczej. Nic nie jest czarno-białe. Autorka najpierw opisuje romans w Tanzanii, wielką miłość i ogromne rozczarowanie. Miesza wątki, wprowadza retrospekcje, a wszystko po to, żeby jeszcze lepiej zapoznać czytelnika z problemem.
Mam wrażenie, że tym razem Jodi Picoult weszła w psychikę bohaterów ze znawstwem i kunsztem Kinga. Obnażyła ich przed nami i pokazała, że problem maltretowania żony może zdarzyć się w każdym małżeństwie. Autorka zauważa, że taka brutalność może kryć się pod fasadą zupełnie różnych przeżyć. 

Wbrew pozorom jest to też książka o miłości. Ten fakt sprawił, że zakończenie wprawiło mnie w niemałe osłupienie i ryczałam jak bóbr podczas czytania. Nie spodziewałam się, że z tej książki wyleje się tak dużo sprzecznych emocji. Takich przez które nie potępiamy żadnego z bohaterów. Jaką rolę odgrywa w tym wszystkim Will? 

Musicie sami sprawdzić, ponieważ możecie odkryć w niej jeszcze wiele wątków i problemów. Ja przyznaję jej zasłużoną ocenę.
Ocena:6/6
Cztery z siedmiu matur już za mną :) Czyli już jestem za połową i należy mi się troszkę zasłużonego czytelniczego odpoczynku :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan