Tytuł: Umierający detektyw
Autor: Leif GW Persson
Stron: 414
Wydawnictwo: Czarna Owca
Rok wydania: 2012
Moje zdanie: Skandynawski kryminał to
gatunek po który muszę sięgnąć przynajmniej raz w miesiącu.
Dlatego często wybieram książki z Czarnej Serii. Jeszcze nigdy się
na niej nie zawiodłam. Wspólnie z inną recenzentką zauważyłyśmy,
że wydawnictwa praktycznie każdego autora porównują do Stegia
Larrsona, aż po przesady. Ja uważam, że każdy z nich inaczej
pisze, w powieści panuje inny, choć nadal szwedzki klimat i
zaliczam to tylko i wyłącznie do plusów.
Detektywa Lars'a Martina
Jahanssona poznajemy gdy w jednej chwili je smaczną kiełbaskę, a
już w drugiej znajduje się na oddziale intensywnej opieki
medycznej. Jeśli nie zacznie o siebie dbać może być z nim krucho.
Ma się nie stresować, przecież jest na emeryturze, ale jego sława
jeszcze nie przeminęła. Pastor, który był ojcem jednej z lekarek
wiedział kto zgwałcił i zabił 25 lat temu dziewięcioletnią
dziewczynkę. Nie dość, że była to tajemnica spowiedzi to jeszcze
sprawa uległa już przedawnieniu.
Na wstępie muszę napisać, że
książka została uznana za najlepszą szwedzką powieść roku
2010, otrzymała też wiele ważnych nagród. Czy zasłużyła? Z
pewnością tak.
To moja pierwsza książka autora. Do końca nie
wiedziałam czego mam się spodziewać. Otrzymałam trzymającą w
napięciu zagadkę kryminalną pomimo tego, że detektyw praktycznie
nie wychodzi z domu. Mamy tu niezwykle krótkie rozdziały, które
nie pozwalają zbyt szybko odejść od książki. Może jeszcze dwa
rozdzialiki? Właściwie kolejne też są krótkie, więc czemu nie?
I tak po prostu pochłonęłam książkę kosztem wszystkiego.
Spędziłam nad nią całą sobotę prawie przypalając obiad i niech
to będzie moja rekomendacja. Jak już was ta książka porwie to nie
wypuści do ostatniej strony.
Polubiłam detektywa Johanssona. Jego
humor i sposób bycia. Wiele razy razem z nim zastanawiałam się co
bym zrobiła temu potworowi, który robi takie rzeczy dzieciom. Czy
zasada ,, ząb za ząb” jest tu słuszna? Po raz kolejny mogłam
poczuć ten skandynawski klimat. Tamci ludzie są ironiczni,
obdarzeni czarnym humorem. Okładka przedstawiająca leżącą
dziewczynę mną wstrząsnęła. Po przeczytaniu zawartości jeszcze
bardziej. Naprawdę polecam. Autor jest moim odkryciem tego roku.
Ogólnie ostatnio trafiam na książki z najwyższej półki.
Ocena:5+/6
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)