U większości pewnie sesja pełną parą. U mnie? Zastój. To co było do zdania już za mną. Z egzaminami czekamy aż wszyscy pozaliczają ćwiczenia. Czyli koło kwietnia. Może :) Chemia nieorganiczna na cztery to mój największy sukces tych studiów. Spodziewałam się raczej poprawek aż do kampanii wrześniowej. Miła niespodzianka. Można się teraz rozpieszczać książkowo i dużo, dużo czytać. Aktualnie czytam przedpremierowo ,,Raven", zaraz po niej biorę się za ,,Kalendarze". Tę książkę już podziwialiście w poprzednim stosiku. W tym trochę nowości, trochę książek z tamtego roku. 1. Mikel Santiago ,,Ostatnia noc w Tremore Beach". Autor, który podobno swoim stylem, kunsztem i klimatem przypomina samego mistrza Kinga. Mam nadzieję, że taki tytuł nie przypadł mu niezasłużenie i z wielką chęcią niedługo zabiorę się za lekturę. Czy będzie mrocznie? 2. Garth Nix ,,Zagubieni książęta". Tyle się o tym autorze już naczytałam. Każda jego książka oceniania była najwyżej jak się ...
Moje miejsce w sieci, w którym od lat dzielę się przeczytanymi książkami.