Droga Chabrowa,
Piszę do ciebie list, abyś przeczytała go sobie za rok i zastanowiła się nad tym, które z postanowień udało ci się zrealizować. Zwykła lista do ciebie nie trafia, a więc może ten list okaże się strzałem w dziesiątkę. W 2018 roku masz w końcu zaakceptować siebie. Masz być sobą, ale lepszą wersją siebie. Wersją, która w końcu nie będzie miała ciągłych zastrzeżeń do swojego wyglądu. Zaakceptuj to czego nie da się zmienić, a z resztą po prostu działaj. Regularnie ćwicz, zdrowiej się odżywiaj. Regularnie używaj kosmetyków. Ich kupowanie i ustawianie na półce jeszcze nie znaczy, że coś się zmieni. Balsamuj się! Przed ciążą, kilka lat temu mogłaś używać kremów raz w miesiącu. Teraz to trochę się zmieniło i niedługo będziesz przypominać sucharek.
Lepiej się organizuj. Najpierw praca później przyjemność. Fajnie jest czytać książkę w trakcie czasu przeznaczonego na pisanie pracy licencjackiej. Później jednak już nie jest tak fajnie, gdy goni cię termin spotkania z panią promotor :) Rób wszystko dokładnie. Gdy się spieszysz to robisz niektóre rzeczy po łebkach, a później musisz je poprawiać i tracisz dwa razy czas.
Maksymalnie wykorzystuj czas. Ciesz się drobnostkami. Wyłączaj internet gdy masz wolny czas. Lepiej spożytkować do na czytanie książki. To ci się opłaci, ponieważ twoim kolejnym postanowieniem jest zmniejszenie stosików książek czekających na przeczytanie. Rób zdjęcia do przodu na bloga i Instagrama, żebyś później nie narzekała, że mogłabyś napisać recenzję, ale nie masz z czym je opublikować.
Jeszcze więcej czytaj dziecku. Wykorzystuj chwile kiedy akurat chce cię słuchać, ponieważ później są te okresy kiedy tylko bieganie mu w głowie.
3 razy w kinie z mężem przez rok to dość słaby wynik. W tym roku postaraj się być w kinie raz w miesiącu, a co tydzień obejrzyjcie razem jakiś film w domu. Tylko wy i wasz niesforny synek.
Za rok o tej porze przeczytaj ten list i dobrze się nad nim zastanów!
A wy macie jakieś postanowienia noworoczne?
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)