Przejdź do głównej zawartości

Węzeł prawdy Iwona Wej

Recenzja książki. Zima
Węzeł prawdy to thriller polskiej autorki Iwony Wej. Z moim czytaniem naszych rodzimych pisarzy było różnie. Najważniejsze, że coraz bardziej się do nich przekonuję, a gdy jeszcze gwarantują emocje takie jak w przypadku tej historii to już w ogóle będę sięgać po nich częściej.

Maria ma szczęśliwą rodzinę. Kochającego, idealnego wręcz męża i czteroletniego synka. Kobieta od lat nie może otrząsnąć się po śmierci ukochanego brata bliźniaka, a gdy odejdzie jeszcze jej mama, uporządkowane życie zaczyna sypać się jak domek z kart. Problemów przybywa, a Maria nie ma pojęcia co jest prawdą, a co wytworem jej wyobraźni. A gdyby okazało się, że światem rządzi ściśle tajna Organizacja, która ma wpływ na każdego człowieka? Szalone, ale nie nieprawdopodobne. Czy Maria zdoła ocalić tych, których kocha?

Polscy autorzy nie mają się czego powstydzić. Niech będzie to tytuł przewodni mojej opinii, ponieważ po przeczytaniu tej powieści rzeczywiście tak sądzę. Iwona Wej stworzyła thriller, który trzyma w napięciu i nie pozwala o sobie zapomnieć. Zakładałam, że skoro wywołuje u mnie tyle niepokoju, że boję się iść do łazienki to raczej nie będę czytać go w nocy. Ciekawość zwyciężyła ze strachem i kilka godzin później czytałam już zakończenie.

Węzeł prawdy to niezwykle sugestywna i prawdopodobna wizja, gdzie światem rządzi Organizacja. Mało kto zdaje sobie sprawę z jej istnienia, chociaż członkowie rządzą absolutnie każdym aspektem życia, od polityki aż po Kościół i służbę zdrowia. Spore wrażenie wywarło na mnie takie wytłumaczenie sytuacji panującej w naszym kraju.

Gdzieś w tym wszystkim jest Maria – kobieta, która po tragicznej śmierci brata bliźniaka straciła wiarę w Boga. Kocha swojego synka bezgranicznie i zrobi dla niego wszystko. Sny, które ma z Oliwierem w roli głównej są niezwykle realistyczne i mroczne. Autorka naprawdę wie jak wprowadzić grozę do swojej opowieści. Na tyle, że zawsze podczas ich czytania miałam dreszcze na plecach. Spodobała mi się ta postać i ogromna przemiana jaka się w niej dokonała.

Jedyne do czego można by się tutaj przyczepić to kilka zbyt szczegółowych opisów ubioru bohaterów czy wystroju wnętrz. To jednak taki minus, który w żaden sposób nie wpłynął na mój odbiór powieści, a więc i na ostateczną ocenę.

Oprócz pasjonującego thrillera historia ta przepięknie opowiada o Bogu, wierze i zaufaniu. Kwestie te zostały mądrze zaprezentowane. Zachęcają do wielu refleksji.

Podsumowując, jeśli szukacie thrillera pełnego mroku i grozy, tajemniczych obrzędów i świetnie poprowadzonej intrygi to sięgnijcie po tę książkę. Rzeczywiście nie ustępuje w niczym popularnym ostatnio na rynku thrillerom, a warto sięgnąć po coś co stworzył polski autor. Długo nie pozwoli wam o sobie zapomnieć.
Ocena:5/6
Tytuł: 381.Węzeł prawdy
Autor: Iwona Wej
Stron: 400
Wydawnictwo: Novae res
Rok wydania: 2017
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Novae Res :)


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Evvie zaczyna od nowa Linda Holmes

Evvie zaczyna od nowa to historia o przebywaniu żałoby, ale nie w klasycznym wydaniu, a wtedy gdy trzeba pożegnać się ze starą wersją siebie. Precyzyjniej to historia o ludzkich oczekiwaniach, które dla niektórych są zbyt ciężkie do udźwignięcia. Ludzie myślą, że wiedzą o innych wszystko, doskonale odgadują ich emocje, a jednak prawda jest zupełnie inna. Narzucając swoje oczekiwania, nawet w dobrej wierze mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Evvie jest właśnie na takim życiowym zakręcie, gdy boleśnie mierzy się z oczekiwaniami innych. W dniu swojego odejścia od męża dowiaduje się o jego śmierci i zostaje wdową, której odczucia wymykają się wszelkim konwenansom. Na jej drodze staje Dean, który tak jak ona nie radzi sobie z własnymi odczuciami.   Gdybym miała określić tę książkę jednym słowem byłoby to poprawna. Jest przyjemna, subtelna, świetnie się ją czyta. Ponury sposób w jaki los zadrwił sobie z głównej bohaterki skupia uwagę od pierwszej do ostatniej strony. Do tego z...

Szklany klosz Sylvia Plath

Są takie książki, które można nazwać już mianem kultowych i po prostu trzeba kiedyś po nie sięgnąć. Myślę, że Szklany klosz to właśnie taka lektura. Powieść, która w naszym kraju wznawiana jest co kilka lat, a i tak cały nakład rozchodzi się w dość krótkim czasie, by później ciężko byłoby ją gdziekolwiek kupić. Ogromnie ucieszyłam się, że będę mogła ją przeczytać, ponieważ o Sylvii Plath słyszałam, ale dopiero lektura tej książki pozwoliła mi trochę bardziej poznać tę intrygującą postać, zmusiła do sięgnięcia po kilka z jej wierszy, które także do mnie trafiły. Esther ma właściwie wszystko o czym tylko młoda dziewczyna marzy. Jest piękna, bardzo mądra, czego się nie dotknie to się  jej udaje, wszystko wskazuje na to, że zostanie żoną lekarza. Staż w redakcji nowojorskiego miesięcznika dla dziewcząt wydaje się być idealnym kierunkiem dalszej drogi. W Nowym Jorku coś jest jednak nie tak, inne młode dziewczęta się bawią, korzystają z życia, ze stażu, a ona jest wycofana, zob...