Przejdź do głównej zawartości

Dwanaście życzeń Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska

Od kilku lat na przełomie października i listopada zostajemy wprost zasypani książkowymi opowieściami z bożonarodzeniowym klimatem. Ja ogromnie je lubię, jednak wiem, że wiele osób twierdzi, że są za słodkie i mdłe. Dwanaście życzeń to odpowiedź na takie roszczenia. Dlaczego tak uważam?

Boże Narodzenia zbliża się wielkimi krokami. W mediach magia świąt to rodzinne spotkania, uśmiechnięte twarze i pyszne jedzenie. Tak naprawdę ten czas odziera nas z fałszu. Bardziej widać dzielące wiele rodzin spory. W większości domów przygotowywanie świąt to mnóstwo pracy i frustracji. Gdzieś w tym wszystkim jest Dagna, Bogusia, Pola, Basia, Rita i Róża. Każda w innym wieku, prowadząca zupełnie inne życie. A jednak tyle je łączy…

Dwanaście życzeń to książka, która zaskoczyła mnie świeżym pomysłem i wydźwiękiem. Tym posmakiem goryczy jaki zostaje po jej przeczytaniu, a który możemy odczuć już od pierwszych stron. Boże Narodzenie w mediach czy w większości lektur zostaje przedstawione w polukrowany sposób. Dla niektórych osób takim historiom brakuje charakteru. Tutaj autorki odarły ten czas ze słodyczy i przedstawiły prawdziwe ludzkie losy. Niektóre rodziny toczą ze sobą kłótnie, inni ludzie są niezwykle samotni i boleśnie odczuwają każdy upływający dzień. Jeszcze ktoś przeżywa właśnie największe rozczarowanie w swoim życiu. Niestety, ale los sprawia nam wiele niespodzianek. Często nie jest tak jakbyśmy sobie życzyli dzieląc się opłatkiem. Ta książka właśnie to udowadnia i myślę, że to jej największa zaleta. Jej prawdziwość, fakt, że w pokazanym w niej obrazie możemy się przejrzeć jak w lustrze co wywołuje w nas rozdrażnienie i dyskomfort.
A teraz muszę przejść do wad. Tego co podobało mi się znacznie mniej, a mianowicie mnogości wątków i bohaterów. Autorki miały wiele pomysłów, które są rzeczywiście ciekawe, ale dla mnie ta różnorodność była po prostu przesytem. Książka ma 400 stron i aż sześć bohaterek, z których każda ma do powiedzenia równie ważną kwestię i odgrywa szczególną rolę. Każdej z nich poświęcono kilka rozdziałów, jednak na początku postacie mieszały mi się i zacierały w głowie. Zwłaszcza gdy musiałam odłożyć książkę na kilka godzin. Gdyby poszerzyć poszczególne wątki o lepsze dopracowanie charakterów i historii postaci to śmiało powstałyby z tych pomysłów dwie lub trzy książki. Wady, o których wspominam nie zmieniają faktu, że gdy zobaczę kolejną powieść tego duetu sięgnę po nią bez wahania.

Czy polecam? Sami musicie zdecydować. Książka ma wady, ale czas z nią spędzony nie został zmarnowany. Poleciłabym ją zwłaszcza tym wszystkim osobom niecierpiącym lukrowanych powieści o Bożym Narodzeniu. Tutaj znajdziecie samo życie, które nigdy nie jest proste. Dla mnie Dwanaście życzeń to książka ze świetnym pomysłem, który ucierpiał przez natłok wątków i postaci. Historie tych bohaterek są na tyle ciekawe, że aż prosi się by je rozwinąć i lepiej poznać. Jestem ciekawa czy autorki dalej będą zaskakiwać nas tak świeżymi pomysłami na swoje powieści.

Ocena:3/6
Tytuł: 448.Dwanaście życzeń
Autor: Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska
Stron: 400
Wydawnictwo: W.A.B
Data wydania: 03.10.2018
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu W.A.B

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan