Pierwsze co rzuca się w oczy gdy widzimy tę książkę to kapitalna okładka. Prosta, minimalistyczna, urzekająca i bajkowa. Idealne zdjęcie. Jednocześnie zbyt wiele nie zdradzi, a daje pewne wyobrażenie o czym będziemy czytać.
Sabrina niesie ze sobą ciężki bagaż bolesnych wspomnień. Praca w Desire jako pisarki bajek dla dzieci wydaje jej się gwiazdką z nieba. Do czasu gdy dziewczyna poznajemy tajemniczego M.
Magiczna, a jednocześnie śmieszna i mocno absurdalna książka dla młodzieży. Przez kilka stron zastanawiałam się czy akcja toczy się w do końca zamierzonym przez autorkę kierunku. Pełno tutaj dziwacznych zachowań każdego z bohaterów. Dopiero po doczytaniu do końca zrozumiałam ważną prawdę. To nie jest zwykła powieść.
To mądre dzieło z przekazem o jaki bym go nie podejrzewała. Zadedykowałabym ją młodzieży w wieku gimnazjalnym. Niektórzy mogą w niej wyczuć pewną dozę infantylności i dziecinności. Pod tą całą otoczką kryje się dość przerażająca prawda o naszym, niezwykle brutalnym współczesnym świecie.
Czyż już nie w tym momencie nawet w bajkach nie pojawiają się reklamy? Zostaliśmy zdominowani przez wirtualny świat. Śmierć nie jest już dla niektórych niczym przerażającym, przecież można ją zobaczyć wszędzie w telewizji i internecie. Straciła ona ten pierwotny oddźwięk. Dawniej ludzie mieli do niej szacunek. Książka o tym, że nie należy patrzeć tylko w przyszłość, ale czerpać pełnymi garściami z przeszłości. To nasze dziedzictwo i mądrość.
Po tą niezwykle lekką powłoką skryła się ważna lektura. Trzeba się nad nią pochylić i po przeczytaniu od razu nie odrzucać na półkę. Wtedy to wszystko staje się jasne.
Ocena:4+/6
Tytuł: 316.Porządek rzeczy
Autor: Paola Capriolo
Stron: 207
Wydawnictwo: Dreams
Rok wydania: 2015
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dreams
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)