Przejdź do głównej zawartości

Namiętność silniejsza niż ból

Tytuł: 313.Driven. Namiętność silniejsza niż ból
Autor: K. Bromberg
Stron: 374
Wydawnictwo: Helion
Rok wydania: 2015
Moje zdanie: K. Bromberg to wielbicielka czekolady i coli z rumem. Mieszka w Kalifornii. Kocha czytać i biegać nie bieżni. ,,Driven" to jej pisarski debiut. 

Jeśli chodzi o literaturę erotyczną to moje doświadczenia opierały się tylko na ,,50 twarzach Grey'a", których nie dokończyłam tak samo jak filmu. Byłam ogromnie ciekawa jak odbiorę tę trylogię. 

Rylee Thomas to zwykła dziewczyna, odnosi liczne sukcesy w pracy. Stara się wszystko kontrolować. Ma bolesne wspomnienia i boi się zaszaleć, myśli, że już nic jej się nie należy. Na początku gdy poznaje Colena myśli, że będzie trzymała się od niego z daleka. Co z tego jeśli wszystko ich do siebie przyciąga? Jakaś magnetyczna i zwierzęca siła.

Proszę państwa, co w tej książce się działo. Erotyzm, magia, namiętność, silne doznania i seks. Wypieki na twarzy, które pojawiły się już po kilku stronach nie chciały zniknąć aż do ostatniej. Czytałam ją parę godzin bez przerwy. Zabunkrowałam się w pokoju i nie można mnie było z niego wyciągnąć. Pozostałe tomy już czekają na półce, ale muszę sobie ją dawkować. W innym razie groziłoby to w moim przypadku samozapłonem.

Opisy scen erotycznych są gorące, namiętne i bezpruderyjne. Nie można jednak powiedzieć, że są wulgarne. Autorka idealnie trafiła w granicę. Pisze niezwykle sugestywnie, działa na wyobraźnię czytelnika. Czasami wystarczy jedno zdanie podczas dialogu, a czytelnik od razu razem z bohaterami staje w płomieniach.

Rylee i Colen to dość dobrze dopracowane postacie. Oboje skrywają wiele tajemnic i nie mogę się doczekać kiedy je wszystkie poznam. Czyta się niezwykle szybko. Książka nie opiera się tylko na seksie, jest wiele wątków, które tylko czekają na rozwinięcie. Język autorki jest kwiecisty, dobrze dopracowany. Byłam mocno zdziwiona, że to jej literacki debiut. 

Dla fanów takich literackich uniesień to pozycja obowiązkowa.
Ocena:6/6
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Septem

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...