Przejdź do głównej zawartości

Co siedzi w głowie faceta? (recenzja przedpremierowa)


Po młodzieżówki sięgam już coraz rzadziej. Niektóre są zbyt infantylne, po prostu z nich wyrosłam. Do tej coś mnie jednak przyciągało. Zwłaszcza napis na okładce, że przekonam się o czym myślą faceci.

Adam Lang to debiutant na rynku wydawniczym.

Adam ma kilkanaście lat i już zdążył wiele przeżyć. Wypadek kolegi, wyprowadzka ojca, brzęk rzucanych na stół kluczy. Wszystkie te przeżycia ukształtowały człowieka jakim jest obecnie. Teraz chodzi do liceum, matura przed nim, zapoznaje wiele dziewczyn, ale z żadną nie może związać się na dłużej.

Naprawdę dobra i udana młodzieżówka, którą z czystym sumieniem poleciłabym również starszym. Wnikamy do umysłu Adama Langa, obserwujemy jak zdobywa kolejne dziewczyny i męczy się sam ze sobą. Czytamy te jego destrukcyjne myśli i zastanawiamy się - Każdy taki jest? Czy tylko Adam skażony odejściem ojca i ciężkim brzękiem spadających kluczy?

 Wiele razy zastanawiałam się czemu te dziewczyny tak do niego lgną. Na te wyuczone sztuczki? A później przyszła myśl, że ja też się na to dawniej łapałam. Kobiety podobno zakochują się w słowach. I rzeczywiście wystarczyło to umiejętnie rozegrać, a ja już nękałam go telefonami i smsami. Jest to opowieść do bólu prawdziwa, autor niczego nie zamazuje i udziwnia. Pokazuje życie takim jakim jest.Młodzieżówki to często książki, w których nawet jeśli jest o problemach to jest to napisane w delikatny sposób. Tutaj nie. Dla niektórych to będzie taki powrót kilka lat wstecz, dla innych opis rzeczywistego życia.

Wbrew pozorom książka nie jest też płyta, bohaterowie rozmawiają ze sobą, poruszają ważne tematy. Zmuszają nawet do kilku refleksji i tego bym się po niej nie spodziewała. To opowieść o leczeniu traum i wydarzeniach, które rzutują na całe nasze życie. 

A mnie ciekawi czy autor oprócz imienia i nazwiska dał swojemu bohaterowi coś jeszcze z siebie?

Dla dziewczyn i kobiet chcących dowiedzieć się jak widzą nas faceci- pozycja obowiązkowa. Pokazała mi co czasami robię źle i jak to wygląda w stosunku do innych. Powiedziałam sobie nigdy więcej, muszę to zmienić.
Jedyny minus to okładka, można by się nad nią bardziej postarać.Czyta się za to ekspresowo, parę godzin.
Ocena:5/6

Tytuł: 319.Klucze
Autor: Adam Lang
Stron: 298
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2015
Data premiery: 24.09.2015
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu










Kobiety zapraszam- klikajcie w baner nad recenzją :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

Szklany klosz Sylvia Plath

Są takie książki, które można nazwać już mianem kultowych i po prostu trzeba kiedyś po nie sięgnąć. Myślę, że Szklany klosz to właśnie taka lektura. Powieść, która w naszym kraju wznawiana jest co kilka lat, a i tak cały nakład rozchodzi się w dość krótkim czasie, by później ciężko byłoby ją gdziekolwiek kupić. Ogromnie ucieszyłam się, że będę mogła ją przeczytać, ponieważ o Sylvii Plath słyszałam, ale dopiero lektura tej książki pozwoliła mi trochę bardziej poznać tę intrygującą postać, zmusiła do sięgnięcia po kilka z jej wierszy, które także do mnie trafiły. Esther ma właściwie wszystko o czym tylko młoda dziewczyna marzy. Jest piękna, bardzo mądra, czego się nie dotknie to się  jej udaje, wszystko wskazuje na to, że zostanie żoną lekarza. Staż w redakcji nowojorskiego miesięcznika dla dziewcząt wydaje się być idealnym kierunkiem dalszej drogi. W Nowym Jorku coś jest jednak nie tak, inne młode dziewczęta się bawią, korzystają z życia, ze stażu, a ona jest wycofana, zobojęt