Przejdź do głównej zawartości

Pomysł na dziś #27

W związku, że weekend upłynął mi pod znakiem imprezy mam u was dużo do nadrabiania. Czasami jednak potrzebuję się zresetować, porządnie się wytańczyć, zapomnieć o problemach.
Chciałabym kiedyś coś takiego stworzyć. Brakuje mi jednak przede wszystkim takich kolorów.
Moje ostatnie kolacje właśnie tak wyglądają. Kocham maliny, a one dopiero teraz obrodziły w moim ogródku.
Ja mam za to tylko chabrowe rzeczy.
Macie jakiś kolor w jaki tylko i wyłącznie się ubieracie?
Piękne :) 

Komentarze

  1. Jeżeli o mnie chcodzi to chodzę zawsze w czarnym. Codziennie :) No chyba, że w domu to chodzę w tym co chcę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego czarny kruk? Widzisz jednak blogowe nazwy coś w sobie mają :)

      Usuń
  2. Piękne paznokcie.
    U mnie maliny już się skończyły, a szkoda. Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ubierałam się na czarno przez długi czas - jakieś 3 lata, po części przez żałobę po części bo tak chciałam.
    Widziałaś kiedyś Darię (z tego serialu masz rysunek)?
    U mnie maliny się skończyły już jakiś czas temu ale jeszcze kilka dni temu miałam jeżyny co mnie bardzo zdziwiło bo też jakoś późno (i w tym roku 2 razy obrodziły)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam nigdy tego serialu :) Myślałam, że to zwykły obrazek :)
      Jeżyn u siebie nie widziałam :)

      Usuń
    2. Kultowy serial na mtv - tym starym gdzie jeszcze więcej było muzyki niż zapychaczy. Nie wiem czy Ci się spodoba, może być to zbyt duża dawka ironii i pesymizmu ale zobacz kilka odcinków. W sumie to nie wiem czy teraz by wywarł na mnie takie wrażenie (i czy by mi się podobał) - https://www.youtube.com/results?search_query=daria+full+episodes

      Usuń
  4. też kocham maliny <3

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
    Anru

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie mam już malin w ogródku, a wciąż czuję, że się nimi nie najadłam :) Również bardzo podoba mi się liść/pióro na czarnych paznokciach, niesamowity efekt!

    www.im-bookworm.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba piórko. Ale liścia też troszkę przypomina :)

      Usuń
  6. Ten pierwszy wzorek jest prześliczny !~<3

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie już po malinach. W sumie za dużo ich nie zjadłam - nie przepadam.
    Swojego ulubionego koloru jeśli chodzi o ubiór też nie mam - kupuję to, co wpadnie mi w oko, nie zwracając szczególnej uwagi na barwę :)
    Przypomniałaś mi, jak dawno nie byłam na żadnej imprezie... Chętnie, ale czasu brak. Muszę wpisać jakieś ciekawe wyjście do klubu w mój terminarz ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje maliny przestały się pojawiać już w sierpniu, więc zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bananki i malinki... mniam :)
    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja szafa jest kolorowa :D Najchętniej wracam jednak do szarości, czerni i granatów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja chodzę w stonowanych kolorach. Moje ubrania są tylko czarne, szare, białe i granatowe. :) Jakoś nie umiem przekonać się do jakichś żywych kolorów. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan