Przejdź do głównej zawartości

238.Wierna

Tytuł: Wierna
Autor: Veronica Roth
Stron: 380
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2014
Moje zdanie: Z żalem i kręcącą się w oku łezką sięgnęłam po ostatni tom tej trylogii. Z jednej strony bardzo chciałam dowiedzieć się jak się zakończy, a z drugiej było mi szkoda, że będę musiała opuścić ten świat. 
Miastem, które powstało na gruzach naszego Chicago rządzą teraz Bezfrakcyjni. Po prostu jednego tyrana zamieniono na drugiego. Czy świat za murem jest inny, lepszy? Czy tam Tris z Tobiasem będą mogli zacząć normalne życie? A może nic tam nie ma? Bohaterowie muszą to sprawdzić, a to czego się dowiedzą znów wywróci ich życie do góry nogami. 
Cały czas jestem jeszcze pod wrażeniem tej trylogii jako całości. Bałam się najpierw, że po udanym pierwszym tomie autorce braknie pomysłów i zakończenie nie będzie mnie satysfakcjonowało. Ono mnie po prostu zdziwiło, zaskoczyło i wywołało mnóstwo sprzecznych uczuć. Nawet nie przeszło by mi przez myśl, że autorka właśnie tak zakończy trylogię. W poprzedniej recenzji pisałam, że liczę na fajerwerki, nie przeliczyłam się. 
W tym tomie wyjaśniły się już wszystkie zagadki. Poznaliśmy mechanizm działania tego książkowego świata. Muszę przyznać, że ta wizja jest niezwykle przerażająca. Nie chciałabym, żeby świat poszedł w takim kierunku. 
W ostatnim tomie nasi bohaterowie cały czas się zmieniają, znów mają dużo rzeczy do przemyślenia, wiele ważnych decyzji do podjęcia. Niektóre nie są do końca dobre, ale na tym polega życie. Wątek miłosny jest, w dalszym ciągu był rozwijany przez panią Veronicę Roth. 
Bardzo polecam, zwłaszcza fanom fantastyki i antyutopii. Ja po doczytaniu ostatniej strony po prostu się zawiesiłam. Siedziałam i myślałam dlaczego to już się skończyło, dlaczego właśnie tak. Doszłam jednak do wniosku, że piękniejszego zakończenia swojej trylogii autorka nie mogła wymyślić.

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Evvie zaczyna od nowa Linda Holmes

Evvie zaczyna od nowa to historia o przebywaniu żałoby, ale nie w klasycznym wydaniu, a wtedy gdy trzeba pożegnać się ze starą wersją siebie. Precyzyjniej to historia o ludzkich oczekiwaniach, które dla niektórych są zbyt ciężkie do udźwignięcia. Ludzie myślą, że wiedzą o innych wszystko, doskonale odgadują ich emocje, a jednak prawda jest zupełnie inna. Narzucając swoje oczekiwania, nawet w dobrej wierze mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Evvie jest właśnie na takim życiowym zakręcie, gdy boleśnie mierzy się z oczekiwaniami innych. W dniu swojego odejścia od męża dowiaduje się o jego śmierci i zostaje wdową, której odczucia wymykają się wszelkim konwenansom. Na jej drodze staje Dean, który tak jak ona nie radzi sobie z własnymi odczuciami.   Gdybym miała określić tę książkę jednym słowem byłoby to poprawna. Jest przyjemna, subtelna, świetnie się ją czyta. Ponury sposób w jaki los zadrwił sobie z głównej bohaterki skupia uwagę od pierwszej do ostatniej strony. Do tego z...