Przejdź do głównej zawartości

240.Dom na skarpie

Tytuł: Dom na skarpie
Autor: Nora Roberts
Stron: 583
Wydawnictwo: G+J Gruner Jahr Polska
Rok wydania: 2013 
Moje zdanie: Sama nie wiedziałam czego mam się po tej książce spodziewać. Zawsze czytałam mini powieści tej autorki, w których to zawsze mi czegoś brakowało. Ucieszyłam się, gdy doczytałam, że tu mam przyjemność z tak rozbudowaną powieścią. 
Nory Roberts chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Napisała mnóstwo książek, nie wiem skąd czerpie taką ilość pomysłów.
 Eli Landon, potomek bogatego rodu zostaje oskarżony o zabójstwo swojej żony. Dopuścił się tego czynu czy znalazł się w złym miejscu o złym czasie? Koniecznie musi wyjechać na parę dni do rodzinnego Domu Na Skarpie w miasteczku Whiskey Beach. Tam poznaje piękną Abrę, która zajmuje się domem. Czy morderstwo jego żony może mieć coś wspólnego z rodzinną legendą? Co odnajdzie Eli? 
Długi mi dzisiaj wyszedł opis. To wszystko dlatego, że ta książka jest wielowątkowa. Nie spodziewałam się tego po autorce romansów. Słyszałam jednak, że Nora Roberts pisze też kryminały i to było tu widać. 
Na pierwszym miejscu otrzymałam tu opowieść o rodzinie Landonów, legendach i wypadkach, o których każdy członek rodzony wolałby zapomnieć. Wciągnęłam się w tę historię. Kolejne strony przepływały mi przez palce, a przecież książka trochę sobie tych kartek liczy. 
Kolejnym wątkiem był wątek kryminalny, dziejący się współcześnie. Do końca nie wiedziałam kto stoi za morderstwem żony Elego. Bardzo się zdziwiłam, że autorka postanowiła właśnie tak to zakończyć. Koniecznie będę musiała sięgnąć po jej jakiś kryminał, potrafi stworzyć idealny klimat. 
Trzecim wątkiem, mam wrażenie pozostawionym delikatnie w tle był romans Abry i Elego. Cieszę się, że nie był on najważniejszy z całej książki, stanowił raczej ciekawe tło dla wydarzeń. Autorka wplotła kilka rozpalających zmysły opisów. Pokazała trudne charaktery bohaterów i ich bolesne zmagania z trudną przeszłością. 
Naprawdę miło przy tej książce spędziłam czas. Została ona też bardzo ładnie wydana, w grubej oprawie. Ciekawa okładka i wnętrze. Zachęcam, można od niej zacząć przygodę z prozą Nory Roberts,
Ocena:5/6

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Evvie zaczyna od nowa Linda Holmes

Evvie zaczyna od nowa to historia o przebywaniu żałoby, ale nie w klasycznym wydaniu, a wtedy gdy trzeba pożegnać się ze starą wersją siebie. Precyzyjniej to historia o ludzkich oczekiwaniach, które dla niektórych są zbyt ciężkie do udźwignięcia. Ludzie myślą, że wiedzą o innych wszystko, doskonale odgadują ich emocje, a jednak prawda jest zupełnie inna. Narzucając swoje oczekiwania, nawet w dobrej wierze mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Evvie jest właśnie na takim życiowym zakręcie, gdy boleśnie mierzy się z oczekiwaniami innych. W dniu swojego odejścia od męża dowiaduje się o jego śmierci i zostaje wdową, której odczucia wymykają się wszelkim konwenansom. Na jej drodze staje Dean, który tak jak ona nie radzi sobie z własnymi odczuciami.   Gdybym miała określić tę książkę jednym słowem byłoby to poprawna. Jest przyjemna, subtelna, świetnie się ją czyta. Ponury sposób w jaki los zadrwił sobie z głównej bohaterki skupia uwagę od pierwszej do ostatniej strony. Do tego z...