Przejdź do głównej zawartości

Niedobra miłość, parszywa miłość

Tytuł: 309.Niedobra miłość
Autor: Jonathan Kellerman
Stron: 559
Wydawnictwo: Harper Collins
Rok wydania: 2015
Moje zdanie: Dziewczynka. Przejmujące i wystraszone oczy. Usta przyciśnięte przez dłonie z pewnością należące do dorosłego mężczyzny. Miałam możliwość zrecenzowania kilku książek. Ta okładka sprawiła, że wybrany został ten thriller.

Psycholog Alex Delaware często dostaje jakieś anonimy i pogróżki. Współpracuje z policją. Kaseta, na której dziecko powtarza słowa ,,niedobra miłość" bardzo go niepokoi. Tym bardziej, że uczestnicy konferencji, której tematem była właśnie ,,niedobra miłość" giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Czy Alex jest następny? 

Tak to już jest, że gdy czytam o dziecięcej krzywdzie książka działa na mnie i moje emocje dużo bardziej. Najmłodsi są jeszcze niewinni, nieskażeni problemami naszego świata. Ich można skrzywdzić najdotkliwiej. Ten thriller jest mroczny. Wywołał u mnie naprawdę wiele emocji. Wyobraźcie sobie klimat dawnych domów poprawczych, psychologów próbujących manipulować małymi dziećmi i ludzi z zaburzeniami psychicznymi. To musi zadziałać na wyobraźnię. Mnóstwo niepokoju wyziera z tej książki. Jednocześnie to właśnie ten fakt sprawia, że czytało się tak szybko i z takim przejęciem. 

Jest tu wiele dialogów, więc sto stron na jedno posiedzenie to absolutne minimum. Aby nie było zbyt ciężko autor wplótł w fabułę trochę przeżyć z życia głównego bohatera. Było lżej, a jednocześnie bardzo wesoło. Mogłam się trochę pośmiać. 

Wszystkim fanom szybkiej i wciągającej akcji mocno ten thriller polecam. Nie będziecie zawiedzeni. Zakończenie dawno mnie tak nie zaskoczyło. Kompletnie nie spodziewałam się, że te osoby mają coś wspólnego z jakąkolwiek zbrodnią. Thriller mocno działa na naszą psychikę, podobno autor jest w tym mistrzem. Będę miała jego dzieła na uwadze.
Ocena:5/6
Została wydana już parę lat temu. Premiera wznowienia ma miejsce dzisiaj 12 sierpnia.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Harper Collins

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan