Co najlepiej poprawia kobiecie humor? Zakupy
Może skromne, ale i tak dają wiele radości. Piękny piasek z Golden Rose o numerze 64 gości teraz na moich paznokciach bardzo często. Na ustach króluje pomadka Celia o numerze 17.
Uwierzycie, że mam uczulenie na szkolne mydło? Musiałam poratować się żelem antybakteryjnym z CleanHands. Słynny Carex okazał się jednak za drogi. Zima za pasem, a więc krem do rąk idzie jak woda. Skusiłam się na limitowaną Isanę, kwiat pomarańczy. No cóż liczyłam na inny zapach
To ciekawe, że masz uczulenie na szkolne mydło... U mnie w liceum w ogóle nie było, więc nosiłam swoje... Świetne zakupy, podoba mi się kolor tego lakieru.
OdpowiedzUsuńO to jeszcze ciekawsze jest. Jak mogło nie być mydła?
UsuńTen czerwony lakier jest piękny! Szkoda, że nie maluję paznokci zbyt często. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków o zapachu pomarańczy, ale przypomniałaś mi, że muszę kupić sobie krem do rąk.
Pozdrawiam :)
Ja paznokcie muszę mieć zawsze pomalowane, ja właśnie myślałam, że ten krem pachnie pomarańczami, ale jednak nie
UsuńChyba każdej prawdziwej kobiecie, chociaż malutkie zakupy poprawiają humor. Ja najczęściej na poprawę kupuję książki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa książek nie mogę kupować, bo nie mam miejsca, ale na kosmetyki jakoś się znajdzie :)
UsuńW końcu są dużo mniejsze :))
UsuńNo, a takie lakiery to już w ogóle
UsuńJestem zdziwiona, że masz uczulenie na szkolne mydło. Ciekawe jaki to szajs, że tak paskudnie na ciebie działa. Współczuje. Widzę, że znów zrobiłaś małe zakupy. Fajne. Szczególnie pomadka mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA najlepsze, że wcześniej nigdy tak nie było, ale przez ten cały stres związany z moim byłym bardzo obniżyłam sobie odporność i może dlatego
UsuńO tak, zakupy idealnym sposobem na atakują depresję, coś o tym wiem. Tyle że nie zawsze jest za co je zrobić :-P
OdpowiedzUsuńNo i to jest największy problem
UsuńOstatnio pracowałam w Rossmanie, więc miałam multum czasu, żeby poprzeglądać kosmetyki ;) zauważyłam właśnie, że z Isany jest tego dużo- sama mam odżywkę w sprayu. Co do kremów do rąk to wolę Ziaję lub Cztery Pory Roku ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym pracować w Rossmannie, albo ogólnie w jakiejś drogerii, ale na razie to trochę za wcześnie
UsuńUwielbiam te piaskowe lakiery z Golden Rose - szkoda tylko, że tak kiepsko się zmywają...
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle, brokaty to jest dopiero masakra
UsuńJa w ten weekend poszalałam :) I ciuchy i książki i kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa też bym jeszcze chciała
Usuńmi zakupy też poprawiają humor :) nawet te najmniejsze
OdpowiedzUsuńOj tak
Usuńjestem ciekawa jak się prezentuje ten lakier na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPokażę jak mi trochę odrosną paznokcie
UsuńWygląda ciekawie :) Zakupy są zawsze świetnym pomysłem na poprawę humoru!
OdpowiedzUsuńJuż miałam chrapkę na ten krem do rąk, a tu coś nie tak z zapachem! Opowiadaj :)
OdpowiedzUsuńTa taki trochę dziwny jak dla mnie. Nie czuję w nim pomarańczy, raczej tylko ten kwiat i to jeszcze taki bardzo naturalny jakby rozgnieść ten kwiat. Ja nie umiem opisywać zapachów :)
Usuń