Przejdź do głównej zawartości

239.Dobry ojciec

Tytuł: Dobry ojciec
Autor: Diane Chamberlain
Stron: 389
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2014
Moje zdanie: Diane Chamberlain to wielokrotnie nagradzana, znana na całym świecie autorka. Jest często porównywana do Jodi Picoult i chyba to ostatecznie zachęciło mnie do przeczytania. 
Travis Brown dokonał trudnego wyboru. Postanowił sam, w młodym wieku wychowywać swoją córeczkę Bellę. Wszystko jest dobrze, ale do czasu. Później pojawiają się kłopoty mieszkaniowe i finansowe. Światełkiem wydaje się propozycja pracy w Raleigh. Co jednak zrobić gdy okazuje się, że to nie praca, a udział w przestępstwie? 
Rzeczywiście od samego początku zobaczyłam dlaczego autorka tej książki jest porównywana do Jodi Picoult. Mianowicie, obie poruszają w swoich książkach niezwykle ważne tematy. Sprawy, z którymi każdy z nas mógłby mieć do czynienia. Skłaniają czytelnika do głębokiej refleksji i do zastanowienia się co bym zrobił będąc na miejscu głównego bohatera. Czy jeśli zrobimy coś dla dobra najbliższych nam osób to nie musimy ponosić kary?
 Główny bohater, Travis został postawiony w tak trudnej sytuacji, że chyba właściwie nie miał żadnego wyboru. 
Kolejną sprawą poruszaną w książce jest niezwykła miłość ojca do dziecka. Czasami, aż byłam wzruszona. Zastanawiałam się, czy Travis dobrze zrobił, że w takim wieku podjął się wychowywania dziecka i myślę, że postąpił bardzo słusznie. Był w stanie zrobić dla swojej małej córeczki absolutnie wszystko.
 Kolejną postacią, którą niesamowicie polubiłam jest Erin. Na swój sposób przeżywała żałobę, wzruszyła mnie ta postać. Autorka ma swój własny lekki i ciekawy styl. Tak jak Jodi Picoult daje głos każdemu ze swoich bohaterów, ale to tylko dodatkowy plus. Dzięki temu widzimy całą historię z różnych punktów widzenia. 
Chociaż zauważyłam lekkie podobieństwo pomiędzy Diane Chamberlain i Jodi Picoult to chyba po prostu obie zostaną moimi ulubionymi autorkami. Każda ma swój własny, niepowtarzalny styl. Polecam!
Ocena:5+/6

Komentarze

  1. Jodi jest moją ulubioną, więc jak je porównujesz,to zdecydowanie muszę przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że spodoba ci się tak jak Jodi Picoult :)

      Usuń
  2. Dobry ojciec to było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i przyznam, że całkiem udane. Z pewnością za jakiś czas skuszę się na kolejną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam książkę i przyznam, że to bardzo dobre spotkanie z tą Autorką, dzięki któremu mam wyraźną ochotę na więcej. I już za niedługo to 'więcej' nastąpi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja będę szukała jej innych książek podczas kolejnej wizyty w bibliotece :)

      Usuń
  4. nie znam niczego tej autorki, ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam nic tej autorki, ani Picoult, ale mam w planach obie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie pięknie piszą książki, które trafiają prosto do serca :)

      Usuń
  6. Dla mnie w starciu Diane - Jodi bezsprzecznie wygrywa Jodi jednak :) ale czasami i książki Diany poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym raczej nie potrafiła pomiędzy nimi wybrać :)

      Usuń
  7. Twórczość pani Picoult bardzo lubię, więc dobrze, że jest porównywana do tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tak samo polubisz Diane Chamberlain :)

      Usuń
  8. Już dawno nie czytałam nic tej autorki, więc muszę nadrobić zaległości w tej kwestii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę nadrabiać, ponieważ to moja pierwsza książka tej autorki :)

      Usuń
  9. Mam w planach twórczość autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem bardzo ciekawa twórczości autorki, bo słyszałam same dobre opinie na temat jej książek :) Na pewno kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chyba z samymi dobrymi opiniami się spotykam :)

      Usuń
  11. chciałam sprezentować mamie, więc pewnie również niedługo przeczytam tą pozycję. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...