Przejdź do głównej zawartości

206.Dwanaście prac Herkulesa

Tytuł: Dwanaście prac Herkulesa
Autor: Agata Christie
Stron: 317
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Rok wydania: 2012
Moje zdanie: Agata Christie to jedna z moich ulubionych autorek. Chyba każdy o niej słyszał. Napisała 80 kryminałów i parę powieści obyczajowych.
 Herkules Poriot chce zakończyć swoją karierę. Chce zrobić to z fajerwerkami, a więc rozwiązuje jeszcze tylko dwanaście zagadek. Każda z nich musi mieć odniesienie do mitologicznych dwunasty prac Herkulesa. 
Książka ta to tak naprawdę zbiór dwunastu opowiadań połączonych ze sobą. Bałam się, że przez te kilkanaście stron nie zdążą się one dobrze rozkręcić i mi się nie spodobają. Nic bardziej mylnego. Każda historia jest niesamowicie ciekawa i zupełnie nieprzewidywalna. Nigdy nie mogę zgadnąć kto stoi za przestępstwem. Zawsze jest to dla mnie ogromne zaskoczenie.
 Lubię ten angielski humor i klimat jaki panuje w książkach pani Christie. Szkoda jednak, że nie jest to książka z jednym przestępstwem, jedną historią. Wolę dłuższe formy. Polecam ją na pewno koneserom kryminałów, osobom, które dopiero chcą się zapoznać ze sposobem pisania autorki. Nie było źle, ale nie jest to najlepsza książka tej autorki.
Ocena:5-/6


Komentarze

  1. nie czytałam książek tej autorki,wszystko jest do nadrobienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, warto zapoznać się z jej książkami :)

      Usuń
  2. Herkules Poriot <3 Och, uwielbiam tego bohatera i bardzo chętnie sięgnę po ten zbiór opowiadań poświęconych mu :3 Hm, moje pytanie: jaką książkę Agathy uważasz za najlepszą w takim razie? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie ,,Dziesięciu małych Murzynków", która teraz nazywa się ,,I nie było już nikogo". Nie czytałam jeszcze jej wszystkich książek, więc może są jeszcze jakieś lepsze :)

      Usuń
  3. Też kiedyś myślałam, że każdy słyszał o Christie, ale potem znajomi przekonali mnie, że jednak nie ;)) Ale i tak ją uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie może powinnam napisać prawie każdy, parę osób nie mających pojęcia o co chodzi by się znalazło :)

      Usuń
  4. ja podchodzi,am do Agaty kilkakrotnie ale nigdy miloscia niezapałałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu poznać twórczość tej autorki, gdyż od dawna mnie szalenie intryguje.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja uwielbiam Agatę Christie! Właśnie przeczytałam: "12 prac Herkulesa" i "Niemy świadek", teraz czytam "Wczesne sprawy Poirota". Ja też wolę dłuższe formy, opowiadania pozostawiają niedosyt, zbyt szybko zagadka się rozwiązuje, za mało przesłanek, żeby samemu pokombinować. Zastanawiałam się co takiego jest w powieściach Christie, że ciągle po nie sięgam. Czytam dużo, również współczesne kryminały i thrillery (rzadziej), ale te współczesne mi niezbyt odpowiadają, za dużo w nich przemocy, brutalnych scen. W powieściach Christie dominuje zagadka, chodzi w nich przede wszystkim o sam proces dochodzenia do prawdy i to jest fascynujące, zwłaszcza, że autorka rysuje ciekawe portrety psychologiczne postaci. Tajemnica, psychologizm to coś, co mnie u Christie interesuje, ale to nie wszystko. Równie urzekający jest język (przefiltrowany przez polskie tłumaczenie oczywiście) - staroświecki, odzwierciedlający konwenanse ówczesne i w ogóle świat wykreowany w jej powieściach: taki poukładany, racjonalny, przewidywalny, właśnie staroświecki (kurtuazja Poirota, jego dbałość o wygląd itp.). Zwłaszcza lubię powieści, których akcja dzieje się w dwudziestoleciu międzywojennym. Pozdrawiam wszystkich zafascynowanych twórczością Christie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham takie komentarze :)

      Usuń
    2. No właśnie ten klimat Christie jest charakterystyczny. Pokazuje nam raczej to jak dochodzimy do rozwiązania zagadki, a nie opiera książek na makabrze, trupach i krwi. Podobnie jak Stephen King. On też skupia się raczej na psychologicznym aspekcie, a nie raczy nas jakimiś niebywale brutalnymi opisami. Takie wpływanie na psychikę daje o wiele lepsze efekty jeśli chodzi o granie na emocjach czytelnika. :)

      Usuń
  7. Ja kryminały też lubię i właściwie od Christie zaczęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Christie uwielbiam, zaczytywałam się w jej kryminałach mając naście - miłość do Christie i Chmielewskiej przekazała mi babcia za co jestem jej do teraz ogromnie wdzięczna :). Ale po prawdzie, jak lubię czytać o przygodach Poirota, to serialu nie trawię :P Wręcz odrzuca mnie jak widzę aktora, który wciela się w postać detektywa. :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Może kiedyś przeczytam. Masz mały błąd : Bałam się, że przez to kilkanaście stron . Powinno być przez te kilkanaście stron . Tutaj też : Szkoda jednak, że nie jest to książka z jednym przestępstwem, jedną historię. Chyba miało być jest to książka ? i na końcu ą zamiast ę. Sory, że się tak czepiam, ale zawsze wyłapuje coś takiego u innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pisanie na komputerze to zdecydowanie nie jest moja mocna strona. Kiedyś myślałam nawet nad wynalazkiem, piszę recenzję na papierze i skanuję, i nie będę musiała ich przepisywać :)

      Usuń
  10. O, to była moja lektura :) I choć za kryminałami, a także opowiadaniami nie przepadam to jednak wspominam ją całkiem miło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że nie była moją lekturą, wtedy pewnie mniej by mi się spodobała :)

      Usuń
  11. Czy krótsza, czy dłuższa forma, Christie biorę w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Agatę. Właśnie skończyłam czytać jej książkę pod tytułem. A.B.C. A co do powyższej pozycji zainteresowała mnie głównie przez te krótkie opowiadania. Uwielbiam czytać takie książki. Więc koniecznie muszę się za nią zabrać ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, to dobrze, że lubisz taką formę.
      Książki A.B.C. jeszcze nie czytałam :)

      Usuń
  13. Miałam okazję czytac tą książkę jako lekturę w szkolną w gimnazjum. Jedna z najlepszych lekturą jaką tam przeczytałam. Bardzo dobrze ja wspominam i w sumie to właśnie ona zachęciła mnie do poznawania dalszej twórczości Agathy Chrisie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie, gdy myślę o lekturach szkolnych to ta na pewno musiała być jedną z najlepszych :)

      Usuń
  14. Również niedawno skończyłam tę książkę :) Uwielbiam detektywa Herkulesa Poirot :) Mam w planach kolejne książki Christie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przeczytałam na razie tylko dwie książki Christie, ale na pewno będę sięgać po więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Christie uwielbiam, a Poirota w szczególności :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...