Przejdź do głównej zawartości

Serce, które pękło na milion kawałków

Ostatnie nowe książkowe gatunki wyrastają jak grzyby po deszczu. Tym razem powstała hybryda thrillera i romansu. Czy to udane połączenie?

Kathrin Lange pracowała jako wydawca i specjalistka od mediów. W 2005 roku poważnie wzięła się za pisanie i robi tylko to. ,,Serce ze szkła" to jej pierwsza część trylogii, propozycja dla młodzieży.

Juli to zwykła nastolatka, lubi imprezy i rozmowy z koleżankami. Jest trochę rozczarowana gdy dowiaduje się, że musi wyjechać wraz z ojcem pisarzem do posiadłości jego wydawcy. Jej zadaniem będzie dotrzymywanie towarzystwa cierpiącemu na depresję synowi właściciela- Davidowi. Jego narzeczona rzuciła się z klifu. Czy Juli też poczuje tam obecność jakiś paranormalnych istot? A może to tylko zgrabnie uknuta intryga?

Bałam się troszkę, że ta książka będzie dla mnie zbyt infantylna. Spotkałam się gdzieś z takimi opiniami. Na szczęście zdołała mnie nawet przerazić. Klimat tej książki jest typowy, ale idealny w swojej prostocie. Klify, sztormy, burze. Gdzieś w środku tego wszystkiego ogromna i zimna rezydencja ze starymi meblami i obrazami. Czasami aż włoski jeżyły mi się na karku. 

Ciekawym zabiegiem jest powiązanie z powieścią ,,Rebeka" Daphne de Maurier. Czuję się ogromnie zaintrygowana i chcę sięgnąć również po ten klasyk. W powieści pani Lange nic nie jest jednak do końca takim jak się wydaje. Wszyscy zaczynają wierzyć w klątwę wyspy, a Juli stopniowo popada w szaleństwo.Wniknęłam do jej umysłu, czułam zdezorientowanie, niepokój i strach. 

Bohaterka jest silna, da się ją lubić.David to zagadkowa postać, ciekawa jestem jak się rozwinie. Postacie drugoplanowe też zostały dobrze dopracowane, autorka nadała im charaktery, nikt nie jest czarny czy biały.

Zagadka klątwy i samobójczej śmierci dziewczyny Davida to fakty, które nie pozwoliły mi oderwać się od lektury. Od samego początku akcja gna do przodu i gdy już myślimy, że bohaterowie będą mogli trochę odpocząć autorka funduje im i nam nowe rewelacje. Cały czas utrzymuje uwagę czytelnika.

Jej wątek miłośny jest delikatny i subtelny, bez gorących opisów. Książka jest w założeniu dla młodzieży, jednak ja myślę, że dzięki temu swojemu mrocznemu klimatowi spodoba się też osobom starszym. Skończyło się tak, że właściwie zupełnie nie mam pojęcia czego się spodziewać w kolejnych tomach. Wiem tylko, że autorka potrafi nieźle namieszać. 
Love thriller? Ja jestem na tak.
Ocena:5/6

Tytuł: 329.Serce ze szkła
Autor: Kathrin Lange
Stron: 446
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2015
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Muza i Business & Culture

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan