Przejdź do głównej zawartości

Pomysł na dziś nr.24

W takim wnętrzu czułabym się jak księżniczka. Piękne, przestronne, cukierkowe, ale bez zbędnej przesady. Miło by mi się tutaj czytało książki.
Fryzura, którą lubię i polecam każdemu. Koczek, ale niedbały i wyglądający jak po wyjściu z łóżka. Lubię takie luźne upięcia, nienawidzę gładkich fryzur.
Lubię ćwiczyć, ale nigdy w życiu nie chciałabym być tak umięśniona. Ogromna przesada. Kobieta to jednak powinna być kobieta, miękka i delikatna.
W moim cyklu najczęściej można znaleźć pomalowane usta, ale te są niesamowite. Idealnie zadbane. Natura też tutaj się przysłużyła, ponieważ są bardzo pełne. 
Szkoła się zaczęła, a więc dla was wykres jak dojść do sukcesu. Myślę, że jest bardzo prawdziwy. Nigdy nie powinniśmy przejmować się porażkami, muszą znaleźć się w naszym życiu.
Który zestawi wybieracie? Ja romantyczka wybieram jednak dodatki z pazurem, czyli romantyczną noc.
Jeśli chodzi o romantyzm, to patrzcie jakie piękne paznokcie tutaj znalazłam :)
Tutaj jednak idealny kolor robi wszystko.

Komentarze

  1. Ja wolę swój pokój:) Do koka niestety mam za krótkie włosy. Bardzo mi się podoba kolor ostatniego lakieru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie długo zapuszczałam włosy, żeby robić jakieś fryzury :)

      Usuń
  2. Kok mi się podoba, jednak pomimo, że mam długie włosy to do tak luźnego się nie nadają gdyż są za grube i za ciężki. Dlatego też mój kok jeśli już jest mocny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokój za bardzo mi się nie podoba, ale kok jak najbardziej, tak samo te lakiery. Co do kobiet - też uważam, że nie powinny być mega umięśnione :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne są te granatowe buty. Miodzio.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny pokój, marzę o takim... Te kobiety są o wiele za bardzo umięśnione...
    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie by w takim pokoju się czytało i marzyło :)

      Usuń
  6. Ja nie lubię mówić kobietom, jakie powinny być :) Jedni lubią grubsze, inni chudsze, jeszcze inni pełniejsze, a inni umięśnione. Każda z nich jest kobietą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wybieram aktualnie romantic day jednak :) Moje włosy jakoś nie chcą się trzymać w takim koku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie koczki mi też się bardzo podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie koczki, tylko nie umiem ich u siebie uklepać :( Muszę poszukać dokładnej instrukcji, jak to zrobić by się włosy chciały układać i trzymać w takich luźnych, ślicznych fryzurkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to zależy od włosów, niektóre wychodzą nawet z ciasnych kitek :)

      Usuń
  10. Ale piękny chabrowy kolor lakieru. Cudnie wyglądają pazurki. Też tak chce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Te mięśnie są okropne! Ja wybieram zestaw romantic-day, trampki to mój styl :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten pokój jest zachwycający ! <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan