Dzisiaj temat związany z kulturą, ale tym razem nie z książkami. Chyba każdy z was lubi słuchać muzyki. Słuchacie jednego gatunku czy tego co wam wpadnie w ucho?
Wiele razy spotkałam się z opinią, że jeśli słucham tego co mi wpadnie w ucho to jest to tandeta, ponieważ powinno się mieć określony jakiś gatunek muzyki. Podobno to co jest do wszystkiego jest do niczego i tak dalej. Mówi się, że tak mówią osoby, które nie znają się na muzyce. Ja zupełnie się z tym nie zgadzam. Słucham muzyki, a nie gatunków.
Słucham w zależności od nastroju. Czasami jakiś smętów, innym razem bardziej energetyzujących kawałków, nie straszne mi też disco polo. Słucham tego co lubię i zupełnie się tego nie wstydzę, że nie mam jasno określonych preferencji muzycznych. Jak jest z wami?
To co mi ostatnio wpadło w ucho.
Jak widzicie zupełnie różne.
A teraz piosenka, której słucham już kilka lat
Ja namiętnie słucham K-POP
OdpowiedzUsuńPoszukam :)
UsuńJa kiedyś słuchałam wszystkiego, od poważnej muzyki, po rock a teraz cokolwiek, co wpadnie w ucho. A Piha uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPih ma piosenki chyba z najgłębszym przesłaniem jeśli chodzi o raperów. I ta muzyka też jest piękna :)
UsuńJa słucham rożnej muzyki, jednak z przewagą rocka. Kocham One Republic <3
OdpowiedzUsuńTeż ich lubię
UsuńZazwyczaj słucham polski pop i rock, ale nie stronię też od innych gatunków. Ostatnio np. polubiłam muzykę klasyczną oraz indiańską.
OdpowiedzUsuńJa do klasycznej nie mogę się przekonać :)
UsuńJa słucham głównie popu ballad i ogólnie polskiej muzyki.
OdpowiedzUsuńJa do polskiej się powoli przekonuję :)
UsuńTo, że ktoś słucha wszystkiego nie oznacza, że to tandeta - czasami ciężko uciec przed kawałkiem, który wpadł w ucho, choćby nawet to było disco polo ;) ja osobiście kocham jeden zespół - The Rasmus - ale słucham dużo rocka, popu, a nawet wspomnianego disco i jakoś mi to wisi co mi ktoś o tym powie ;)
OdpowiedzUsuń