Tytuł: Zabili mnie we wtorek
Autor: Piotr Wereśniak
Stron:318
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2010
Moje zdanie: Piotr Wereśniak to postać znana przede wszystkim w telewizyjnej branży. Napisał dialogi do ,,Nie kłam kochanie”, współtworzy ,,M jak miłość” i ,,Na dobre i na złe”. Jego powieści to ,,Nie szukaj mnie” oraz właśnie ,,Zabili mnie we wtorek”.
Przed Leclerkiem dochodzi do strzelaniny. Został wykonany wyrok na pewnym młodym, przystojnym i bogatym biznesmanie. Czy ktoś go jeszcze może uratować?
Przyznam, że zbyt wiele się po tej książce nie spodziewałam. Na moje szczęście zostałam niesamowicie miło zaskoczona. Intrygi, brudne pieniądze, mafie i przekręty na najwyższym szczeblu. Dobre książki o takiej tematyce najczęściej pochodzą od autorów zagranicznych. Tutaj wszystko to dzieje się na naszym polskim, rodzimym podwórku.
Akcja gna do przodu. Kat staje się ofiarą, role znów się zamieniają. Nie wiadomo kto jest po czyjej stronie. Kto za kim stoi i z kim trzyma. Nie można nikomu ufać. Dawno nie zostałam tak wciągnięta w książkowy świat, że w każdej wolnej sekundzie sięgałam po tę pasjonującą opowieść. Rozdziały są bardzo krótkie, szybko się ją przez to czytało. Nie mogłam jej odłożyć przed doczytaniem kilku rozdziałów.
Koniec to po prostu petarda. Nie tego się spodziewałam. Pan Piotr wbił mnie w fotel za co mu bardzo dziękuję. Okładka ciemna, ładna. Tytuł tajemniczy i przewrotny.
Ocena: 5/6
P.S.Jak widzicie mój blog pojawił się też na Zblogowani.pl. Macie tam konto? Zapraszam do obserwowania
P.S.Jak widzicie mój blog pojawił się też na Zblogowani.pl. Macie tam konto? Zapraszam do obserwowania
Mmmm.. Fascynujący tytuł. Muszę przeczytać, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Polecam :)
UsuńBrzmi interesująco.
OdpowiedzUsuńPo takiej ocenie, trudno nie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że cię zaciekawiłam :)
UsuńLubię takie książki, które zaskakują - na początku nie spodziewasz się wiele a tu taka niespodzianka, że się od stron oderwać nie można ;)
OdpowiedzUsuńO tytule nie słyszałam. Jakoś ostatnio mało też siedzę w serialach więc nie wiedziałam, że ktoś taki ma swój udział w M jak Miłość ;)
Ja w ogóle nie oglądam seriali :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, widzę, że trzeba by się za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńPolubiłam pióro tego autora podczas powieści ,,Nie szukaj mnie”, która bardzo mi się podobała, dlatego z przyjemnością poznam powyższą książkę.
OdpowiedzUsuńWidziałam tę drugą książkę, przeczytam
UsuńJeszcze o tej książce nie słyszałam, ale jeśli wpadnie mi w ręce, z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńksiazka-jest-ciekawsza.blogspot.com
Polecam :)
Usuń