Przejdź do głównej zawartości

184.Zabili mnie we wtorek

Tytuł: Zabili mnie we wtorek
Autor: Piotr Wereśniak
Stron:318
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2010
Moje zdanie: Piotr Wereśniak to postać znana przede wszystkim w telewizyjnej branży. Napisał dialogi do ,,Nie kłam kochanie”, współtworzy ,,M jak miłość” i ,,Na dobre i na złe”. Jego powieści to ,,Nie szukaj mnie” oraz właśnie ,,Zabili mnie we wtorek”. 
Przed Leclerkiem dochodzi do strzelaniny. Został wykonany wyrok na pewnym młodym, przystojnym i bogatym biznesmanie. Czy ktoś go jeszcze może uratować? 
Przyznam, że zbyt wiele się po tej książce nie spodziewałam. Na moje szczęście zostałam niesamowicie miło zaskoczona. Intrygi, brudne pieniądze, mafie i przekręty na najwyższym szczeblu. Dobre książki o takiej tematyce najczęściej pochodzą od autorów zagranicznych. Tutaj wszystko to dzieje się na naszym polskim, rodzimym podwórku. 
Akcja gna do przodu. Kat staje się ofiarą, role znów się zamieniają. Nie wiadomo kto jest po czyjej stronie. Kto za kim stoi i z kim trzyma. Nie można nikomu ufać. Dawno nie zostałam tak wciągnięta w książkowy świat, że w każdej wolnej sekundzie sięgałam po tę pasjonującą opowieść. Rozdziały są bardzo krótkie, szybko się ją przez to czytało. Nie mogłam jej odłożyć przed doczytaniem kilku rozdziałów. 
Koniec to po prostu petarda. Nie tego się spodziewałam. Pan Piotr wbił mnie w fotel za co mu bardzo dziękuję. Okładka ciemna, ładna. Tytuł tajemniczy i przewrotny.
Ocena: 5/6
P.S.Jak widzicie mój blog pojawił się też na Zblogowani.pl. Macie tam konto? Zapraszam do obserwowania

Komentarze

  1. Mmmm.. Fascynujący tytuł. Muszę przeczytać, koniecznie :)
    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Po takiej ocenie, trudno nie przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie książki, które zaskakują - na początku nie spodziewasz się wiele a tu taka niespodzianka, że się od stron oderwać nie można ;)
    O tytule nie słyszałam. Jakoś ostatnio mało też siedzę w serialach więc nie wiedziałam, że ktoś taki ma swój udział w M jak Miłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce, widzę, że trzeba by się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Polubiłam pióro tego autora podczas powieści ,,Nie szukaj mnie”, która bardzo mi się podobała, dlatego z przyjemnością poznam powyższą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze o tej książce nie słyszałam, ale jeśli wpadnie mi w ręce, z chęcią przeczytam :)
    ksiazka-jest-ciekawsza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...