Przejdź do głównej zawartości

Pomysł na dziś nr.16

Pomyślicie, zaczęły się wakacje, a ona tu jakieś takie obrazki wrzuca. No cóż po tym co zobaczyłam w mojej podobno ,,elitarnej" szkole wczorajszego dnia właśnie takie mam przemyślenia. Poszłam do najlepszej szkoły w powiecie, ponieważ tam podobno miało być sprawiedliwie. No właśnie, podobno... O ile w pierwszej klasie było mało nauki to jeszcze nie było takiego problemu. W klasie drugiej zaczęły liczyć się tylko i wyłącznie pieniądze i pozycja rodziców w mieście. Chodzę do klasy, w której rodzice każdego oprócz mnie to ważne szychy w moim mieście. Nie powiem, niektórzy są super, ale jednak nauczyciele patrzą na to i są skłonni takim osobom podwyższyć oceny. Mi niestety nie. No, ale wybrałam taką szkołę i się przemęczę. Trochę szkoda, że cały rok bez przerwy się uczyłam, a zostałam potraktowana jak nikt. Matura będzie ostatecznym sprawdzianem. Przyłożę się do niej, żeby im wszystkim pokazać. Nie mówię tu o wszystkich szkołach z wysokim poziomem, po prostu u mnie tak jest :)
Dla rozładowania napięcia kolejna piękna sukienka.
Piękny pierścionek, taki oryginalny. To mi się w nim podoba. 
Z żalem stwierdzam, że ja wyglądam tak samo. a wy?

Komentarze

  1. Dziewczyno ! nie martw się. Matura pokaże im że się mylili. Miałam taki sam przypadek w lo z angielskiego. Miałam na swiadectwie 3, a mature zdałam na 90 % :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie. Nie ja po prostu musiałam to z siebie wyrzucić :) Blog jest chyba najlepszym miejscem :)

      Usuń
  2. Ten pierścionek jest nieziemski. Ja chce taki!!
    A ocenami się nie przejmuj. Sama się przekonasz za klika lat, że tak naprawdę niczego one nie wnoszą do twojego życia. Liczy się tylko zdobyta przez ciebie wiedza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, tylko takie zachowanie nauczycieli do dalszej nauki raczej nie motywuje :)

      Usuń
  3. Mimo, że nie chodziłam do jakiegoś wybitnego liceum u mnie też było podobnie. W wielu przypadkach liczyły się koneksje. Jednak wszystko wyszło na maturze, miałam niezłą satysfakcję widząc niezadowolenie na twarzach osób, które tak dobrze "radziły" sobie przez te trzy lata. :) Założę się, że u Ciebie będzie tak samo. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, ponieważ jest to strasznie wkurzające i niszczące samoocenę

      Usuń
  4. Och, no to rzeczywiście trafiłaś z tą szkołą...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan